Zastrzelił byłą żonę 45 lat po rozwodzie w Wielkopolsce. Lekarze twierdzą, że był niepoczytalny

Historię opisała Gazeta Wyborcza.

86-letni mężczyzna, który zabił swoją byłą żonę 45 lat po rozwodzie, może jednak nie zostać skazany.

Historia sięga 1978 roku, kiedy to zakończyło się małżeństwo czterdziestoletniego Jerzego i dwudziestosześcioletniej Joanny.

Mężczyzna zbrodnię zaczął planować w 2019 roku, gdy jego druga żona zmarła i został wdowcem. Samodzielnie skonstruował więc broń, którą nazwał samostrzałem, a którą śledczy nazywają śrutówką i zabił swoją byłą żonę.

We wrześniu 2023 roku Jerzy B. wrócił na miejsce zbrodni we wsi Paruszka w powiecie złotowskim, aby upewnić się, że jego ofiara nie żyje i został zatrzymany przez policję. W trakcie postępowania mężczyzna przyznał się do winy.

86-latek może być najstarszą osobą skazaną w Polsce za morderstwo, ale prawdopodobnie tak się nie stanie, ponieważ prokuratura chce, aby sąd umieścił go w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.

Biegli lekarze, uznali, że w chwili zabójstwa mężczyzna był niepoczytalny. Zamiast aktu oskarżenia prokuratura zatem wnioskowała o umorzenie postępowania i bezterminowe umieszczenie Jerzego B. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. W środę sąd przesłuchiwał psycholożkę, a oprócz niej mają niebawem zeznawać też psychiatrzy.

Jeżeli lekarze przekonają sąd, Jerzy B. zostanie umieszczony w zakładzie psychiatrycznym.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]