Na góry śmieci można było natknąć się jeszcze po godz. 10 m.in. na ul. Ruskiej, Kazimierza Wielkiego, Krupniczej czy placu Wolności. Trzeba przyznać, że przy poszczególnych barach czy dyskotekach śmieci były z reguły uprzątnięte. Gorzej w miejscach, za które odpowiada miasto.
Imprezy studenckie zapowiadane były już od dawna. Można się więc było spodziewać, że nad ranem śmieci będzie więcej niż zwykle. Czy nie można było zaplanować sprzątania wcześniej lub wysłać po prostu więcej pracowników?
Jak usłyszeliśmy od prezes firmy Transformers odpowiadającej m. in. za sprzątanie rejonu Starego Miasta, dokładny grafik sprzątania ustala Ekosystem: - Nasza firma wykonuje prace zlecone nam przez Ekosystem, który ustala częstotliwość sprzątania - mówi prezes Barbara Piotrowska.
Co na to Ekosystem? - Interwencja w tej sprawie została podjęta. Sprawdzimy wspomniane ulice oraz przyjrzymy się szczegółowym zapisom umowy z podwykonawcami. Oczywiście wszelkie pozostawione śmieci zostaną uprzątnięte - odpowiada krótko Małgorzata Szafran z biura prasowego Urzędu Miejskiego.
Rejony ul. Kazimierza Wielkiego, Ruskiej, Włodkowica czy Krupniczej są dość newralgiczne ze względu na tłumy, jakie przechodzą przez tą okolicę, szczególnie w trakcie wieczornych imprez. Okoliczni mieszkańcy uskarżają się na sterty śmieci w pobliżu swoich domów: - Ja już w zasadzie trochę się do tego przyzwyczaiłem, choć nie powinienem, bo przecież poprzez moje podatki płacę za sprzątanie miasta. Tym czasem co wyjdę rano z psem na spacer, to muszę patrzeć na śmieci pozostawione po imprezach - opowiada Janusz Zientarek, który mieszka w okolicy Pasażu Niepolda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?