Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapolujmy na piratów drogowych. Póki kogoś nie zabili (FILMY)

Marcin Rybak
Taka scena mrozi krew w żyłach, gdy wyobrazimy sobie, że to my akurat jedziemy naprzeciwko takiego szalonego kierowcy ciężarówki. Nie tylko policyjne kamery wychwytują takich piratów
Taka scena mrozi krew w żyłach, gdy wyobrazimy sobie, że to my akurat jedziemy naprzeciwko takiego szalonego kierowcy ciężarówki. Nie tylko policyjne kamery wychwytują takich piratów Fot. youtube.com
W trzech województwach policja już uruchomiła specjalny adres dla "łowców piratów". We Wrocławiu też sporo kręcimy w autach. Jeśli ktoś nagra niebezpieczną sytuację na drodze, również może film przesłać do dolnośląskiej policji.

Do której partii Ci najbliżej? Rozwiąż test wyborczy i sprawdź!

Na Śląsku i Opolszczyźnie, a także w Kujawsko-Pomorskiem policja uruchomiła specjalny adres mejlowy do przesyłania filmów dokumentujących wykroczenia drogowe.

Na Górnym Śląsku akcja nosi nazwę "Stop agresji drogowej". Zaczęła się po opublikowaniu w sieci filmiku, na którym widać, jak agresywny kierowca bmw rzuca się z pięściami na człowieka z innego auta.

Kamerka za stówę

Na specjalne kamery, które można zamontować w każdym samochodzie, wydamy niewiele ponad 100 zł. - Najdroższe kosztują 300-400 złotych - mówi Marek Budny z wrocławskiego sklepu oferującego tego typu urządzenia.

Przyczepia się je przyssawką do przedniej szyby albo montuje za wstecznym lusterkiem. Niektóre z kamer mają specjalne diody na podczerwień, umożliwiające nagrywanie filmików również w nocy.

Wideorejestratory są coraz popularniejsze. Mają też inne zastosowanie poza nagrywaniem wyczynów piratów drogowych. To dobry materiał dowodowy, gdy będziemy uczestnikami stłuczki lub wypadku. Przydadzą się ponadto w sporach z firmami ubezpieczeniowymi.

Chaos na Ołtaszyńskiej

Coraz więcej filmów trafia do internetu. Na jednym z popularnych portali ktoś występujący jako "partynice 2008" dokumentuje wymuszanie pierwszeństwa i inne wykroczenia na ulicy Ołtaszyńskiej we Wrocławiu.

Ma co kręcić, bo wielu kierowców nie zwraca uwagi, że Ołtaszyńska leży w "strefie uspokojonego ruchu", więc wszystkie skrzyżowania są równorzędne. Zawsze pierwszeństwo ma auto nadjeżdżające z prawej strony. Tymczasem niebezpiecznych sytuacji jest mnóstwo.

Z kolei "uliczny killer" publikuje m.in. filmy, na których widać, jak przepisy łamią... radiowozy. Policjanci jadą na czerwonym świetle, przekraczają podwójną ciągłą linię i na zakazie skręcają w lewo.

We Wrocławiu nie ma jeszcze specjalnego adresu mejlowego, ale materiały wideo z wykroczeniami można wysłać teraz na adres: [email protected].

Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej komendy wojewódzkiej, podkreśla, że dla policji każda informacja o przestępstwie i wykroczeniu jest istotna. I dodaje: - Ważne, by rejestrując wykroczenia innych, samemu pilnować własnego bezpieczeństwa. Goniąc sprawcę wykroczenia, nie możemy samemu nie przekroczyć dozwolonej prędkości albo w inny sposób zagrozić bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego.

Jeśli filmik ma być przydatny, to powinien umożliwiać identyfikację sprawcy. Ważne są informacje, gdzie i kiedy doszło do zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska