- Po przeprowadzonych przez naszych pracowników kontrolach okazało się, że w 60 procentach punktów jest to niemożliwe - mówi Ewa Mazur z Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta.
Mennica przyznaje, że zmotoryzowani mogli mieć z płaceniem za postój przy pomocy Urban Card problem. Jednak - ich zdaniem - teraz wszystko jest w porządku. - Sprawdziliśmy to metodą "tajemniczego klienta": nasi pracownicy, którzy nie są znani sprzedawcom doładowań, odwiedzali ich punkty w całym mieście i sprawdzali, jak działa system - przekonuje Mariusz Przybylski rzecznik Mennicy. Dodaje, że w taki sposób "tajemniczy klienci" doładowali karty w 114 punktach w całym Wrocławiu.
Urzędnicy jednak w te tłumaczenia nie wierzą. I podają przykład: w czwartek na sześć skontrolowanych punktów w żadnym albo nie mogli uruchomić opcji płatności za parking, albo doładować karty.
Kolejnym problemem są lokalizacje punktów doładowań. W większości są to miejsca, gdzie nie obowiązuje strefa płatnego parkowania. W ścisłym centrum takich punków naliczyliśmy ledwie dziewięć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?