Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapełnione pojemniki na psie kupy. Dlaczego?

Bartłomiej Różycki
Bartłomiej Różycki
- Od trzech tygodni nie jest opróżniany pojemnik na psie odchody, który znajduje się przy ulicy Canaletta 18. Mieszkańcy osiedla nauczyli się już sprzątać po swoim psie, a teraz nie mają gdzie wyrzucić odchodów, bo w pojemniku nie ma miejsca. Doszło do takiej sytuacji, że worki leżą dosłownie na trawie obok lub pod śmietnikiem. Czemu nikt tego nie wywozi? - zastanawia się nasz Czytelnik Lech Sosiński.

Sprawą zajął się reporter Gazety Wrocławskiej Bartłomiej Różycki:

Sprawdziliśmy na miejscu. Rzeczywiście, dziś (7 lutego) koło południa przy ul. Canaletta 18, niedaleko osiedlowego placu zabaw dla dzieci, pojemnik po brzegi wypełniony był workami z kupami. Teren za śmietnikiem również był usłany psimi odchodami.

W Spółdzielni Mieszkaniowej "Biskupin" zapytaliśmy, dlaczego nikt nie opróżnia pojemników. Okazało się, że pracownik, który jest za to odpowiedzialny, był na zwolnieniu lekarskim. Niestety, osoba, która miała go zastąpić, nie wywiązała się z zadania.

Po naszej interwencji dyrekcja spółdzielni, około godziny 16, poinformowała nas, że pojemnik został wyczyszczony. - Doszło do pewnego nieporozumienia. Zapewniam, że pojemniki będą czyszczone na bieżąco i nie dopuścimy już do takiej sytuacji – powiedział nam Jarosław Puchalski, zastępca dyrektora ds. technicznych w Spółdzielni Mieszkaniowej Biskupin.

Przedstawiciel spółdzielni dodaje, że mieszkańcy zawsze mogą zadzwonić w sytuacji, gdy pojemniki znów będą zapełnione, a zostaną szybko opróżnione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska