Zamykają Halę Ludową. Jeszcze w tym roku

Na dziewięć miesięcy zamkną Halę Ludową dla zwiedzających i wystawców. W grudniu rozpocznie się duży remont. Prace potrwają aż do sierpnia 2019 roku. W tym czasie obiekt stanie się terenem budowy i nie będzie do niego wstępu.

Jak tłumaczy nam Iwona Jarosz, z działu marketingu Hali, zakres remontu będzie zależał od środków, które zostaną pozyskane. - W minimalnym wariancie chcemy przeznaczyć na to 20 milionów złotych. Remont będzie wówczas polegał głównie na realizacji żelbetowego stropu na poziomie 0. W wariancie rozbudowanym naszym celem jest pozyskanie łącznie 40 mln złotych, m.in. dzięki Programowi Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. W takim układzie środki przeznaczymy nie tylko na przestrzeń sali widowiskowej, ale również remont przestrzeni do niej przyległej, np. kuluarów.

Kluczowy jest jednak remont stropu na poziomie 0. Dzięki temu na teren sali widowiskowej wjechać będzie mógł ciężki sprzęt, aby np. dostać się do samej kopuły od wewnątrz. Obecnie podłoga obiektu nie jest dostosowana do takich obciążeń. Jednocześnie dzięki nowoczesnej konstrukcji żelbetowej Hala zyska olbrzymią przestrzeń pod salą widowiskową, którą będzie można zagospodarować np. na wystawy czy targi.

Na poziomie 0 nie było do tej pory żelbetu, tylko grunt. - Pod poziomem 0 jest przestrzeń o wysokości 4 metrów, ale umieszczone tam słupy podtrzymujące obecną konstrukcję, uniemożliwiają zagospodarowanie istniejącej tam przestrzeni. Wykonanie konstrukcji żelbetowej na poziomie 0 pozwoli na zlikwidowanie słupów, a tym samym wykorzystanie tego miejsca do celów wystawienniczych - wyjaśnia Iwona Jarosz.

Po remoncie do użytku zostanie oddanych prawie dwa tysiące metrów kwadratowych nowej powierzchni - 1,2 tys. m kw. zostanie udostępnionych wystawcom, a 800 m kw. zostanie wykorzystanych pod magazyny.

Ostatni tak poważny remont miał miejsce w 2011 roku, kiedy to Hala Ludowa była zamknięta przez ponad pół roku. Podczas remontu siedem lat temu zburzono starą widownię i wstawiono drewniane krzesełka.