Zamykają biblioteki. Mieszkańcy Nadodrza będą korzystać z multimedialnej biblioteki Grafit

- Wszyscy bibliotekarze z zamykanych filii znajdą pracę w nowym obiekcie - zapewnia Jolanta Słowik, zastępca dyrektora ds. merytorycznych Miejskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu. Zaznacza, że nadal będzie działał wolontariat. Z pomocy wolontariuszy korzystają osoby chore i seniorzy, dla których wyjście do biblioteki to duży wysiłek. Wolontariusze przynoszą im zamówione przez telefon książki i zabierają przeczytane.

Czy wszyscy czytelnicy osiedlowych bibliotek z Nadodrza są zadowoleni ze zmian? - Nie podoba mi się to. Chodzę do tej biblioteki od ponad 20 lat, przyzwyczaiłam się - mówi jedna z czytelniczek zamkniętej już filii nr 28 przy ul. Roosevelta 22.
- Kiedy moja babcia tutaj pracowała, spędzałam w tym miejscu wiele czasu - wspomina pani Agnieszka, czytelniczka filii nr 34 przy ul. Wyszyńskiego 75.

Mirosława Gorczyńska, dyrektorka biblioteki przy ul. Wyszyńskiego, twierdzi, że zmiana wszystkim wyjdzie na dobre. - Bardzo się cieszę z przenosin do hali Grafit. Obecny budynek był dla nas za ciasny, nie mieściły się w nim nowe książki, panowała w nim wilgoć, w ściany wdał się grzyb - mówi. - Liczę na to, że w nowym miejscu znajdą się udogodnienia dla osób starszych, łatwiej znajdziemy miejsce parkingowe. Będzie więcej przestrzeni na książki. Będziemy kontynuować działania dla seniorów, spotkania autorskie, warsztaty komputerowe oraz zajęcia dla dzieci i młodzieży - tłumaczy.

W nowej bibliotece w hali Grafit po opłaceniu rocznego abonamentu będzie można też wypożyczać filmy na płytach DVD, płyty kompaktowe oraz pomoce edukacyjne.

W multimedialnym centrum książki znajdzie się wiele stanowisk komputerowych z dostępem do internetu oraz nowoczesna sala konferencyjna. - Jestem zachwycona tą zmianą - mówi Maria Bierska z Wrocławskiej Rady Seniorów. - W hali Grafit powstanie biblioteka XXI wieku, nowoczesna. Sama będę miała dłuższą drogę do nowej biblioteki, ale z przyjemnością będę ją odwiedzać - dodaje.