Zamknięte skrzyżowanie Kołłątaja i Piłsudskiego. Remont potrwa 3 miesiące [ZDJĘCIA]

mk
Tomasz Hołod / Gazeta Wrocławska
Trwa remont jednego z największych skrzyżowań we Wrocławiu. Prace na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego rozpoczęły się 7 listopada i mają potrwać do końca stycznia.

MPK Wrocław podczas robót wymieni 5 rozjazdów, 7 zwrotnic i 16 krzyżownic. Naprawiane będzie też torowisko na ul. Kołłątaja od Piłsudskiego do ul. Rejtana. Remont będzie kosztował 9 mln zł.

Na czas trwania robót wprowadzone są objazdy.

SZCZEGÓŁY OBJAZDÓW - kliknij i zobacz

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krokodyl
14 listopada, 10:30, Język Miłości:

[wulgaryzm]ać!

Mikole!

Nie mikole tylko chuliganeria z Wsiocławia.

N
Natalia Trefler

CZARNA LISTA DOLNOŚLĄSKICH MIKOLI (ciąg dalszy)

Marcin Medyk

Adwokat z Kluczborka (zam. Kluczbork, ul. Krakowska 22), który zamiast dbać o przestrzeganie prawa obraża na różnych portalach osoby, z którymi nie zgadza się w poglądach, nęka te osoby, spamuje portale hejtem i wyzwiskami oraz publicznie zniesławia byłego sołtysa Marczowa.

Artur Kotlarek

Mikol ze Świeradowa (piszący też pod nickiem "kociol2009", "kaja805" i innymi), który uważa swoją linię do Świeradowa za pępek świata, w związku z czym hejtuje reaktywacje innych okolicznych linii, spamuje lokalne fora z wielu nicków i zmienia oceny przy komentarzach za pomocą skryptów.

Michał Nadolski

Agnieszka Szymkiewicz

Pseudodziennikarze świdnickiego szmatławca Swidnica24.pl, którzy odpowiadają za obelżywe wyzwiska pod adresem mieszkańców Lwówka Śląskiego pojawiające się na tym portalu przy artykułach o tematyce kolejowej.

Powyższa lista ma charakter informacyjny i ma na celu ostrzeżenie czytelników, miłośników kolei i osoby z branży kolejowej przed trollami, spamerami i hejterami notorycznie wywołującymi kłótnie i publikującymi kłamliwe komentarze, w związku z nasileniem się w ostatnim czasie takich działań w internecie pod artykułami o kolei na Dolnym Śląsku.

Lista będzie na bieżąco aktualizowana i publikowana.

Rozpowszechnianie dozwolone, a nawet wskazane.

Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych Przed Mikolami (KODLKPM)

s
sołtys Sobótki

A w Sobótce praca wre,

właśnie tory robią się.

Jeden tor? Nie! Cztery tory!!!

Do sołtysa wprost obory.

U sołtysa bimber dają,

wszystkie wsiury się zjeżdżają.

Jest promocja za złotówkę,

Super! Zostanie na wódkę.

W
Władysław Chołda

Wypowiem sie tzw skrótem myślowym... Transport publiczny jest transportem publicznym i ma obowiązki... Ten "mądry" maszynista pewnie już by nie rozróżnił roweru od roweru hybrydowego... Tydzień temu jechałm KD z JG do Wrocka i conajmniej w jednym wagonie było kilka elektrycznych hlajnog i tam one przeszkadzały, mimo że mniejsze od bicykli i złożone leżały pod siedzeniami... Oczywiście rozumię, że Wrocław ma kompleksy WSI!, ale dziennie jest więcej wypadków we Wro niz z pożarem hulajnog w ciągu 10 lat. A tak na marginesie, jak raz w roku kozystam z usług przewoźnika, to teraz w JG po wejściu do pociągu KD, każe maszyniście czekać aż zapoznam się z regulaminem, no to kilka minut... Maszynista ma jechać bezpiecznie!!! To co powiedziałem nie znaczy, że zgadzam się z zachowaniem tego pana! Może jednak niech KD zacznie oferować usługi a nie kończyć pracę o 18 - tej....!

M
Marek Robert Hejduk

Koleje Dolnośląskie Legnica? SKANDAL ZA SKANDALEM.

To,że brakuje maszynistów nie znaczy,że Ci którzy jeżdżą będą stosowali przepisy z nieba wzięte? idąc śladem tej interwencji i takiego rozumowania,to powinni wyrzucać też tych z telefonami komórkowymi,których akumulatory częściej wybuchają od tych z wózka,poza tym jest ich sporo w każdym kursie,a nie sporadycznie jak w przypadku hulajnogi,czy wózka inwalidzkiego,bądź roweru? który to numer regulaminu wspomina o wózku i zakazie, a który o rowerze elektrycznym,a wózek inwalidzki to doczepiamy z tyłu za pociągiem???

K
Klocławianka

na naszym dworcu nic nie działa jak powinno.. zapowiedzi za ciche taśmociągi nie windy tak se pojada lub nie a schody ruchome to zwykle zasikane piszczą... WROCŁAW GŁÓWNY

N
Noema
13 listopada, 18:13, Babzdzioch:

Noema, mam do Ciebie pytanie. Ale nie tylko. Generalnie do mikoli z infokolej. Od wielu lat zastanawiam się nad waszym pie.rdolcem dot. pociągu ze Zgorzelca do Przemyśla. O co tu chodzi? Dlaczego akurat Zgorzelec? Dla kogo miałoby być takie połączenie? Dla mieszkańców Borów Dolnośląskich (już widzę te tłumy zgorzelczan jeżdżących do Przemyśla), czy może dla mieszkańców Podkarpacia pragnących odwiedzić Bory Dolnośląskie (też widzę te tłumy przemyskich grzybiarzy udających się w najbardziej oddalone lasy). Może mi to ktoś logicznie i racjonalnie wyjaśnić? Powtarzam: logicznie i racjonalnie!

Dlaczego Zgorzelec musi mieć bezpośredni pociąg do Przemyśla, a Jelenia Góra do Lublina nie musi? Tylko proszę mi tu nie wyjeżdżać z pociągami-legendami, bo to jest forum poważne, a nie mikologiczne. Swego czasu Jelenia Góra też miała bezpośrednie pociągi do Przemyśla (i do innych regionów Polski oraz Europy), ale ja nie drę japy w internecie, że musi być tak jak było kiedyś. Zgorzelec to pępek Polski, że niczym Warszawa musi mieć bezpośrednie połączenie z każdym zakątkiem Polski?

Czy wy nie widzicie jak jesteście śmieszni? Nic tylko Przemyśl i Przemyśl. Chore to jest... Sorry, ale ktoś wreszcie musiał wam to powiedzieć.

Odpowiem możliwie jak najkonkretniej:

1) W sprawie pociągów KD: to była polityczna zabawka, o którą postulował bodaj sam obecny burmistrz Zgorzelca. Korzystałem kilka razy. Nie upieram się przy ich regularnym kursowaniu i gdyby to zależało ode mnie, oterminowałbym do (6-7).

2) Również - gdyby to zależało ode mnie - Darta oddelegowałbym ze Zgorzelca na poczet Jeleniej Góry (tu widziałbym połączenie Jelenia Góra-Olsztyn przez Kłodzko, Opole, Częstochowę, Piotrków, Warszawę - wyjazd wcześnie rano i powrót późnym wieczorem na jednym obiegu). Można to zrobić w prosty sposób: po prostu zlikwidować Konopnicką, a Łużyce dać jako pociąg weekendowego kursowania, który miałby obieg z Borami Dolnośląskimi (w ten sposób ucywilizowalibyśmy również patologiczną kwestię, jaką jest Impuls na dziennym połączeniu do Zgorzelca).

3) Kwestię Przemyśla załatwiłbym w prosty sposób, doczepiając 1 wagon, który na odcinku Zgorzelec-Wrocław jechałyby przez Jelenią Górę (na stacji Jelenia Góra manewry i doczepienie do któregoś z dziennych ICków Jelenia Góra-Przemyśl).

Podsumowując: oterminowałbym KD do weekendów, Dart z Konopnickiej oddał na poczet Jeleniej Góry, stworzył dodatkowy obieg Karkonoszy ze Śnieżką, a Przemyśl załatwił jednym dodatkowym wagonem do części jeleniogórskiej. Nie dość, że byłaby szansa na wprowadzenie oszczędności, to jeszcze można by dopomóc Jeleniej Górze. Takie jest moje skromne zdanie w kwestii połączeń na linii E30.

B
Beatrycze
13 listopada, 18:13, Babzdzioch:

Noema, mam do Ciebie pytanie. Ale nie tylko. Generalnie do mikoli z infokolej. Od wielu lat zastanawiam się nad waszym pie.rdolcem dot. pociągu ze Zgorzelca do Przemyśla. O co tu chodzi? Dlaczego akurat Zgorzelec? Dla kogo miałoby być takie połączenie? Dla mieszkańców Borów Dolnośląskich (już widzę te tłumy zgorzelczan jeżdżących do Przemyśla), czy może dla mieszkańców Podkarpacia pragnących odwiedzić Bory Dolnośląskie (też widzę te tłumy przemyskich grzybiarzy udających się w najbardziej oddalone lasy). Może mi to ktoś logicznie i racjonalnie wyjaśnić? Powtarzam: logicznie i racjonalnie!

Dlaczego Zgorzelec musi mieć bezpośredni pociąg do Przemyśla, a Jelenia Góra do Lublina nie musi? Tylko proszę mi tu nie wyjeżdżać z pociągami-legendami, bo to jest forum poważne, a nie mikologiczne. Swego czasu Jelenia Góra też miała bezpośrednie pociągi do Przemyśla (i do innych regionów Polski oraz Europy), ale ja nie drę japy w internecie, że musi być tak jak było kiedyś. Zgorzelec to pępek Polski, że niczym Warszawa musi mieć bezpośrednie połączenie z każdym zakątkiem Polski?

Czy wy nie widzicie jak jesteście śmieszni? Nic tylko Przemyśl i Przemyśl. Chore to jest... Sorry, ale ktoś wreszcie musiał wam to powiedzieć.

Powiem wprost. Uważam, że pociągów KD do Zgorzelca jest za dużo, szczególnie poza sezonem grzybiarskim. Wiele razy byłam w Zgorzelcu i widziałam przyjeżdżające pociągi KD, z których wysiadało ok. 10 osób. Pisałam o tym na forum. O pustym Dreźnie pisali inni forumowicze.

To jest marnotrawstwo pieniędzy podatników, bo wożenie powietrza to nic innego jak wyrzucanie pieniędzy w błoto. Być może te pociągi przydałyby się w inne regiony, gdzie połączeń jest dużo mniej lub nie ma ich wcale. Na przykład do Jeleniej Góry/Szklarskiej Poręby. Czy naprawdę do Zgorzelca pociąg KD musi jeździć średnio co 2-3 godziny?

Mnie jako mieszkankę Wrocławia zadowoliłyby dwa pociągi KD. Do Jeleniej Góry i Wałbrzycha, tak jak było jeszcze 70 lat temu. Więcej tutaj nie potrzeba. A zgorzeleckiemu mikolstwu ciągle mało, i mało. To jest bardzo irytujące! Zwłaszcza, że o grzybiarzach przyjeżdżających w Bory Dolnośląskie w zasadzie nic nie mówicie. Te pociągi, waszym zdaniem, są potrzebne zgorzelczanom. Skoro tak to takich samych połączeń potrzebują lwówczanie! A co, oni gorsi, mniej mobilni?

B
Babzdzioch

Noema, mam do Ciebie pytanie. Ale nie tylko. Generalnie do mikoli z infokolej. Od wielu lat zastanawiam się nad waszym pie.rdolcem dot. pociągu ze Zgorzelca do Przemyśla. O co tu chodzi? Dlaczego akurat Zgorzelec? Dla kogo miałoby być takie połączenie? Dla mieszkańców Borów Dolnośląskich (już widzę te tłumy zgorzelczan jeżdżących do Przemyśla), czy może dla mieszkańców Podkarpacia pragnących odwiedzić Bory Dolnośląskie (też widzę te tłumy przemyskich grzybiarzy udających się w najbardziej oddalone lasy). Może mi to ktoś logicznie i racjonalnie wyjaśnić? Powtarzam: logicznie i racjonalnie!

Dlaczego Zgorzelec musi mieć bezpośredni pociąg do Przemyśla, a Jelenia Góra do Lublina nie musi? Tylko proszę mi tu nie wyjeżdżać z pociągami-legendami, bo to jest forum poważne, a nie mikologiczne. Swego czasu Jelenia Góra też miała bezpośrednie pociągi do Przemyśla (i do innych regionów Polski oraz Europy), ale ja nie drę japy w internecie, że musi być tak jak było kiedyś. Zgorzelec to pępek Polski, że niczym Warszawa musi mieć bezpośrednie połączenie z każdym zakątkiem Polski?

Czy wy nie widzicie jak jesteście śmieszni? Nic tylko Przemyśl i Przemyśl. Chore to jest... Sorry, ale ktoś wreszcie musiał wam to powiedzieć.

M
Mateusz Lalka

Dobrze, że PKP Intercity skróciło pociągi jeżdżące do Zgorzelca tylko do Węglińca. Aż żal było patrzeć jak wożą powietrze. Aby podnieść ich rentowność proponuję od Węglińca skierować je do Jeleniej Góry. Niepotrzebnie duża kasa poszła na elektryfikację linii E30, bo jak widać nie ma żadnego z tego pożytku.

e
empek

Na szczęście PKP Intercity po naszych monitach do spółki i komentarzach na wszystkich portalach już wycofało wszystkie pociągi ze Zgorzelca, które obecnie tak jak dawniej kończą bieg w Węglińcu. Ta "metropolia" Zgorzelec nadal nie będzie miała żadnego połączenia dalekobieżnego pomimo elektryfikacji linii, bo Zgorzelec to zwykła dziura a nie żadna metropolia. Fryzjerka-idiotka porównuje się ciągle z Jelenią Górą, a gdzie tam porównywać tę dziurę ze stolicą Karkonoszy, która ma pendolino i pociągi Intercity co 2 godziny. A od nowego rozkładu będzie miała jeszcze więcej, o czym już wiemy na 100 procent. Śmiać mi się chciało, jak fryzjerka przez cały ostatni weekend jęczała na swoim blogu udającym forum, że PKP Intercity obcięło kursy pociągów do Zgorzelca. Cały zapas popcornu trzeba było wykupić w markecie. Biedny Zgorzelec, znowu skrzywdzony. A jeszcze niedawno fryzjerka chełpiła się bez przerwy, że jest na drugim miejscu w województwie pod względem wymiany pasażerskiej, bo raz przez pomyłkę policzono pasażerów razem z Goerlitz. A gdzie jest teraz? Nawet nie w pierwszej dziesiątce, haha. Pociągów do Zgorzelca będzie jeszcze mniej, bo to dopiero początek naszej akcji, której celem jest maksymalne odcięcie Zgorzelca od pociągów. To wszystko za chamstwo tej szmaty z Gorlitz. Ona myśli że jako KODLK będziemy walczyć o lepszą ofertę dla Zgorzelca a tymczasem my mówimy że walczymy o lepszą ofertę a robimy coś wręcz przeciwnego. A potem mamy niezły ubaw z tej głupiej zdziry.

N
Nikodem Mrówczyński

Ruch na Wrocławiu Głównym nie jest taki wcale wielki jak szermują zwłaszcza miłośnicy "kolejek", zwłaszcza KD, na portalu "infokolej.pl".

Wczoraj (05.08) przeprowadziłem zwiad taktyczny (przyjechałem w tym celu do Wrocka).

I wygląda to następująco.

Pociąg KD 13:35 do Krotoszyna wykazywał pewne zapełnienie ale nie więcej niż 30% (powiedzmy że to sukces w dzisiejszych czasach).

PR 13:40 do Kędzierzyna pusty (wogóle ta relacja na Opole na wszystkich kursach wykazuje bardzo małe zapełnienie, co zwłaszcza mnie bardzo to dziwi).

KD 13:43 do Lubania (Śląskiego - by nie mylić z Lublinem) zupełnie pusty, chyba że jakiś pacjent na gape schował się we WC...

KD 13:47 do Trzebnicy Centralnej - j. w.

KD 13:50 do Jelcza po orzechy laskowe - raptem paru pacjentów.

Nie chciało mi się nawet podejść na słynny peron VI by sprawdzić rejs KD 15:36 do Bielawy Zach. gdyż uznałem że szkoda zelówek na ten odległy peron.

PR 14:04 do Ścinawy - nawet nie zorientowałem się że wogóle jedzie, taki pusty.

PR 14:04 do Kędzierzyna - znowu null.

Pominąłem KD "Chełmiec" 14:17 do Jeleniej Góry.

IC "Piast" 14:19 do Gdyni - o dziwo w jednym wagonie II klasy nawet >50% pacjentów, w sumie ok. 100 podróżnych.

PR 14:19 do Międzylesia; zabrakło nawet miejsc stojących w EN - 57, czyli sukces! (a jeszcze było wielu spóznialskich i pojazd odjechał trochę po czasie).

KD 14:24 do Lubina - oczekiwał na podstawienie składu ok. 25 osób.

KD 14:27 do Rawicza .50%.

PR 14:37 do Kluczborka - pacjentów z lupą szukać, nie wiem jak zarobili na prąd do Nadodrza a co dalej ???

KD 14:41 do Zgorzelca - nuuuda.

PR 14:44 do Jelcza - nuuuda.

W tym momencie zrobiłem sobie dłuższą pauzę na kawkę by nie oglądać tego obrazu nędzy i rozpaczy.

Dalej.

KD 15:43 do Wałbrzycha Miasto - o dziwo na SA 134 z Jelcza - prawie pełen oprócz jednego wolnego przedziału w tylnej części.

I zamiast z peronu V to z nr II. A w tabeli przyjazdu figuruje jako przyjazd 15:10 z Jelcza nr 67859 na peron nr III a odjazd z peronu V jako nr 69281 więc z Jelcza przyjeżdża chyba jako pociąg - widmo.

KD 15:59 do Trzebnicy Centralnej - centralnie pusto.

PR 16:00 do Opola - po co to jedzie wogóle ???

PR 16:14 do Łodzi aż Kaliskiej - j.w.

Tak więc reasumując, zanim coś się beknie o potrzebie, zwłaszcza reaktywacji kolejek powiatowych czy wręcz wąsko - torowych, pobiegajcie troche po peronach bo inaczej z Was beka.

Wasz

Dobry Wujek Adolf

@dominik

Ciebie to gwałcono w szkole i teraz na forach odreagowujesz traumę, śmieciu z Wsiocławia. Ale czemu się dziwić? Widać, że jesteś zwykłą ci.otą. Twoja matka puszczała się na lewo i prawo i spłodziła cię przez pomyłkę. Takich jak ty powinno się gazować, łącznie z twoją de.bilną matką, niedorozwiniętym ojcem i całą popapraną rodzinką.

M
Michrou

Strach myśleć co będzie się działo na przecięciu linii z ul. Zwycięską i ile razy dziennie pociąg będzie musiał awaryjnie hamować przez pojazdy stojące w korku do świateł na torach albo skręcające z Karkonoskiej w stronę Ołtaszyna. Do ilu niebezpiecznych sytuacji będzie dochodzić na Ołtaszyńskiej. Południowy Wrocław czeka kompletny paraliż komunikacyjny powodowany przez zamykanie przejazdów na tragicznie już zakorkowanych ul. Buforowej, ul. Zwycięskiej i ul. Borowskiej. Linia do Sobótki przy takiej rozbudowie osiedli w tej części miasta nie ma sensu - przed wojną były tam wyłącznie pola uprawne, działki i domki jednorodzinne, a dziś są tam jedne z najszybciej rozbudowujących się osiedli mieszkaniowych Wrocławia oraz główne trasy komunikacyjne dla podmiejskich sypialni typu Wysoka, Ślęza, Iwiny. Reaktywacja kolei do Sobótki to poroniony pomysł!

Z
Zdzich

Wrocław to takie pół niemiecki pół żydowskie miasto jednym słowem syf kila i mogiła,jestem mieszkańcem tego miasta ale wstyd się do tego przyznać gdzie bym nie był i by ktoś zapytał ale niebawem wyprowadzka więc się bardzo z tego cieszę,nie będzie musiał ściemniać ze mam rządzącego pedzia.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie