Oto cały list Robert Wagnera
Jako mieszkaniec ulicy Bocznej, czyli bezpośrednio zainteresowany tempem robót prowadzonych podczas przebudowy ulicy Hubskiej jestem w stanie wiele zrozumieć i wytrzymać.
Rozumiem, że muszą być korki podczas objazdów, czego nie rozumie część okolicznych mieszkańców oraz przejeżdżających. Rozumiem czasowe wyłączenia wody oraz prądu. Rozumiem, że zdarzają się także nieplanowane wyłączenia prądu spowodowane uszkodzeniem kabla, którego być może nie było na planie. Dzięki czemu nie obejrzałem meczu Polska-Japonia podczas mistrzostw świata w piłce nożnej, którego końcówka podobno była skandaliczne w wykonaniu obydwu drużyn.
Rozumiem, że czasami przez kilka godzin nie mamy wody bo akurat pękła stara rura podczas odkopywania. Rozumiem, że nasze psy wracając ze spacerów maja ubłocone łapy bo nie nadążacie sprzątać choć jest to waszym obowiązkiem. Rozumiem, że aby wjechać na swoją ulicę muszę czasami czekać kilkanaście minut bo akurat na łyżkę koparki ładujecie swoje narzędzia.
Zrozumiałbym jeszcze i zaakceptował kilka niedogodności spowodowanych przez przebudowę ulicy Hubskiej, ale nie potrafię zrozumieć dlaczego prace na placu przebudowy, ulicy która jest jednym z newralgicznych punktów w tym rejonie Wrocławia a jeżeli taką nie była to poprzez remont i objazdy się staje, trwają do godz. 15?
Dla tempa prowadzonych prac, dla mieszkańców okolicznych domów, dla wszystkich stojących w korkach zdecydowanie lepiej byłoby gdyby prace w tym miejscu były prowadzone co najmniej w trybie dwuzmianowym.
Wrocławski magistrat odniósł się do listy Czytelnika.
– Z przyczyn bezpieczeństwa prace prowadzone były do 15, bo nie została wyłączona trakcja elektryczna. Jest już wyłączona, przez cały czas miejski inżynier obserwuje ruch w okolicach Dworca Głównego, poprosiliśmy także o wsparcie policję. Firma wykonująca prace została poproszona o nadrobienie czasu, straconego przez włączony prąd - powiedziała Barbara Zielińska z biura prasowego UM.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?