Trasa Blianowice-Trestno jest dobrą alternatywą dla kierowców, którzy - zwłaszcza rano - stoją w korku w Radwanicach i na ulicy Opolskiej oraz dla tych, próbujących wjechać do miasta przez wiecznie zakorkowaną ul. Strachocińską. Zamiast tracić czas w zatorach, można ze wschodniej obwodnicy Wrocławia, tuż za Siechnicami, skręcić na Blizanowice. Stamtąd można dotrzeć, przez Trestno i ul. Opatowicką, na tzw. plac Społeczny we Wrocławiu. Wielu kierowców z gminy Czernica, Jelcz-Laskowice i miasta Oławy korzysta z takiego rozwiązania.
Problem w tym, że droga jest w fatalnym stanie. Właśnie ze względu na zły stan nawierzchni droga była już zamknięta od grudnia 2013 do marca 2014.
Milan Ušak tłumaczył wtedy, że chciał wyremontować drogę wspólnie z gminą Wrocław i starostwem powiatowym. "Miasto Wrocław w odpowiedzi na pismo nie wyraziło zainteresowania realizacją tego projektu w 2014 r., natomiast ówczesny starosta powiatu wrocławskiego nie udzielił odpowiedzi na pisma w tej sprawie z marca i września 2013 r. i udzielił Gazecie Wrocławskiej wypowiedzi, że dla powiatu wrocławskiego <
Ostatecznie gmina Siechnice sama naprawiła drogę. Ale był to tylko doraźny remont, pomógł na chwilę. - Powiem szczerze, że jazda tą drogą zagraża życiu kierowców. Łatanie dziur nic nie daje, jeżeli codziennie przejeżdża tu 1,5 tysięcy kierowców - mówi teraz Milan Ušak.
Popularna trasa przez Trestno i Blizanowice jest zbyt wąska, obok nie ma utwardzonych poboczy. Burmistrz Siechnic narzeka, że z drogi korzystają mieszkańcy powiatu wrocławskiego i oławskiego, ale żaden z tych samorządów nie chce się dołożyć do remontu. - Nie mamy wyboru. Musimy zamknąć drogę, stanie się to najpóźniej do połowy marca. Potem korzystać z niej będą mogli tylko mieszkańcy oraz pojazdy uprzywilejowane - mówi burmistrz Milan Ušak.
Starosta wrocławski Roman Potocki twierdzi, że na razie nic nie wie o zamknięciu drogi. - Mam nadzieję, że gmina Siechnice zawiadomi nas w odpowiednim terminie. Bardzo poważnie podchodzę do tego problemu. Mam nadzieję, że burmistrz Siechnic zechce z nami porozmawiać zanim podejmie ostateczne decyzje i uda nam się rozwiązać ten ważny problem - przekonuje starosta. Twierdzi, że powiat jest gotowy do partycypacji w kosztach przebudowy drogi Blizanowice-Trestno.
Ale konkretów podać nie potrafi. - Na razie nie znamy żadnych planów gminy Siechnice, nie mamy wyliczeń. Trudno w tym momencie mówić o konkretnych decyzjach – mówi starosta Potocki.
Grzegorz Roman, pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. transportu aglomeracyjnego uważa, że zamknięcie drogi jest absurdem i stanie się to z krzywdą dla mieszkańców. - Bez wątpienia, remont tej drogi to jedno z najważniejszych zadań komunikacyjnych na poziomie gminy Siechnice. Nie można jednak tego zadania zwalać na cały świat. Wrocławski odcinek drogi jest w o wiele lepszym stanie, niż fragment gminy Siechnice – mówi Grzegorz Roman.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?