Zamek wykuty w Teplickich Skałach. Na szczyt prowadzi 300 schodów. Z góry widok na bajeczne skalne miasto

Miłośnicy górskich wycieczek, powinni odwiedzić Góry Stołowe. Te po czeskiej stronie są wyjątkowo urokliwe. Tu za polską granicą natraficie na prawdziwe cuda natury. To właśnie wśród olbrzymich skał i drzew ukryty jest Zamek Strzemię, a właściwie jego ruiny.

Zamek wykuty w gigantycznej skale. Na szczyt prowadzi aż 300 schodów. Widok bajeczny. To tuż przy polskiej granicy >>

Jeśli nie macie lęku wysokości, wycieczka na Zamek Střmen (Strzemię) powinna być punktem obowiązkowym podczas zwiedzania Teplickich Skał. Na górę prowadzi aż 300 schodów - najpierw metalowych, potem drewnianych, praktycznie pionowych - drabiniastych. Obecnie jedynymi śladami po pierwotnych budowlach są otwory po mocowaniach drewnianych belek.

"Zamek został zbudowany na wysokiej skale, w środku głębokiego boru nadgranicznego. Zasadniczą część zamku wybudowano w masywie skalnym. Również i wieżę zamkową tworzył przystosowany i ociosany blok skalny z mnóstwem wcięć do osadzania belkowania, na którym opierały się drewniane krużganki i pomosty. Na mniejszej skale, przed wieżą prawdopodobnie znajdowało się połączone z nią drewnianym mostem obwarowane miejsce" – można przeczytać w przewodniku "Skalne Miasta" wydanym przez wydawnictwo JUKO.

Wstęp na zamek jest darmowy, ale męczący. "Wejście na własną odpowiedzialność" – brzmi napis na znajdującej się tam tablicy informacyjnej.

• Zamek został założony prawdopodobnie w połowie XIII wieku.
• Jego fundatorami byli panowie ze Skalicy, którzy dzierżyli także pobliskie zamki w Adrszpachu i Vizmburgu.
• Nazwę zawdzięcza herbowi, którym jest strzemię.
• W 1372 roku kupił go rycerz Wickmann, od którego podzamkową osadę nazwano Weckelsdorf.
• Prawdopodobnie w 1428 roku na zamek zdobyli husyci. W 1433 roku stacjonował tam husyta Jan Krušina z Lichtemburka.
• Niedługo potem zamek został zdobyty i spalony przez Ślązaków.
• Został zniszczony w 1447 roku wraz z innymi okolicznymi zamkami.

Teplickie Skały można zwiedzać przez cały rok. Wejście na teren rezerwatu łatwo znaleźć, bo znajduje się przy stacji kolejowej Teplice nad Metují skály. Trasa ma około 6 kilometrów i samo przejście tego odcinka może zająć średnio 3 godziny. Szlak, po którym będziecie wędrować oznaczony jest kolorem niebieskim.

Wejście na teren Teplickich Skał jest biletowane. Bilety można kupić na miejscu w kasie (płatne kartą lub gotówką w czeskich koronach) lub online. Ceny biletów wyglądają następująco:

• bilet normalny: 180 Kč (do końca października), 130 Kč (od 1 listopada do końca marca)
• bilet ulgowy: 150 Kč (do końca października), 100 Kč (od 1 listopada do końca marca)
• bilet rodzinny (2+2): 520 Kč (do końca października), 370 Kč (od 1 listopada do końca marca)

Do Teplickich Skał najlepiej wybrać się samochodem. Droga z Kudowy-Zdroju, gdzie warto zarezerwować sobie nocleg, to około 30 kilometrów. Na miejscu jest duży parking (płatny). Z Kudowy-Zdroju jeżdżą też busy do miejscowości Náchod. Stamtąd do stacji Teplice nad Metuji (lub Adrspach) można dojechać pociągiem.

Ważne! W okresie wakacyjnym do Adrspach kursują też pociągi z Wrocławia.

Zamek wykuty w gigantycznej skale. Na szczyt prowadzi aż 300 schodów. Widok bajeczny. To tuż przy polskiej granicy >>