Zamalują czy nie? Co dalej z muralem przedstawiającym Jana Pawła II na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu

Zaraz po zakończeniu prac przy muralu, który stworzyli kibice Śląska Wrocław, malowidłem zainteresowali się Miejski Konserwator Zabytków i Plastyk Miejski. Mural powstał na ścianie klasztoru Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej, czyli Marianek.

Konserwator miejski i plastyk miejska już w kilka godzin podjęli decyzję, że malowidło powinno zostać zamalowane, a stan ściany przywrócony do pierwotnego. Na decyzję miały wpływ dwa czynniki: po pierwsze ściana jest zabytkowa i znajduje się w historycznej części miasta. Po drugie, ulica ul. Bolesława Kominka mieści się w obrębie strefy Parku Kulturowego, który objęty jest specjalnymi przepisami.

- W Parku Kulturowym nie ma miejsca na reklamy. Wszelkiego rodzaju logotypy mogą stanowić maksymalnie 5 procent powierzchni całości malowidła czy też np. plakatu - tłumaczy Tomasz Myszko-Wolski z biura komunikacji UM.

"Szacunek dla Was za ten piękny mural! Pozdrawiam z Częstochowy" - z forum Ultravaganza, które stworzyło mural.

"Ej no - to "Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi" jest krzywe w pierun - każda mała litera innej wysokości i pochylona pod innym kątem. W słowie "Chrystusowi" litery są najmniejsze - dość głupio to wygląda" - z forum Ultravaganza.

"Koszmarek. Mamy w mieście jakiegoś konserwatora zabytków? Kto się zgodził na coś takiego w centrum miasta?" - z forum GWR.

"Super praca. Wcześniej Straszyły tam bazgroły. Zakonnice odnawiały mur i zaraz był dewastowany" - z forum GWR.

"Niezbyt dobry pomysł i czas na takie tematy malowideł ulicznych. Szybko będzie zniszczony niestety" - z forum GWR.

- Należy pamiętać, że mural powstał bez stosownych pozwoleń. W przypadku Ostrowa Tumskiego mówimy o decyzji Miejskiego Konserwatora Zabytków, poprzedzonej opinią koordynatora ds. wystroju plastycznego miasta, ze względu na działające w tym miejscu przepisy Parku Kulturowego - przypomina Tomasz Myszko-Wolski.

- Właściciel ściany zostanie wezwany do przywrócenia jej do pierwotnego stanu. Ma na to trzy miesiące - wylicza Tomasz Myszko - Wolski. - Jednocześnie może rozpocząć procedurę uzyskiwania pozwolenia na mural w tym miejscu.

Oznacza to, że jeśli nowy zarząd s. Marianek uzupełni dokumentację, która powinna była trafić do odpowiedniego urzędu jeszcze przed powstaniem malowidła, plastyk miejska może wydać opinię, że mural ma na ścianie pozostać. Tę opinię przy podjęciu ostatecznej decyzji weźmie pod uwagę konserwator zabytków.

Może się także okazać, że mural trzeba będzie przemalować. Przypomnijmy, że poza wizerunkiem papieża widać na nim także herb Śląska Wrocław, który może zostać przez plastyka uznany za logotyp. Wówczas trzeba będzie go pomniejszyć tak, by stanowił maksymalnie 5 procent muralu. Ale to oczywiście domysły. Na tę chwilę, od 4 sierpnia s. Marianki, jak się dowiedzieliśmy, chętnie współpracujące z konserwatorem, będą miały trzy miesiące na uzupełnienie dokumentacji lub przywrócenie muru do stanu pierwotnego.