Prokurator Krzesiewicz zapytał świadka o reakcje ludzi tuż po wybuchu bomby. - Wszyscy byliśmy zszokowani - powiedziała kobieta.
Sędzia dopytywał, czy kobieta widziała moment wybuchu i czy coś w tym czasie wyleciało garnka. Kobieta zeznała, że widziała moment wybuchu, ale nie pamięta czy coś z garnka wyleciało. Po wybuchu widziała wokół garnka metalowe elementy.