Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakonnik z Wrocławia idzie do więzienia. Molestował dzieci

Sylwia Królikowska
Mężczyzna za to, że krzywdził dzieci, dostał wyrok 2 lat i 2 miesięcy więzienia
Mężczyzna za to, że krzywdził dzieci, dostał wyrok 2 lat i 2 miesięcy więzienia fot. Dariusz Gdesz
Hubert S., zakonnik, odpowie za molestowanie podopiecznych domu dziecka w Nowym Siodle i posiadanie dziecięcej pornografii

Na dwa lata i dwa miesiące bezwzględnego więzienia skazany został Hubert S., zakonnik z Wrocławia, który molestował podopiecznych z Domu Dziecka w Nowym Siodle. Wyrok nie jest prawomocny i nie wiadomo, jaką decyzję podejmie skazany. Prokuratura wyjaśnia, że kara jest zgodna z tym, czego oczekiwała i wszystko wskazuje na to, że nie będzie się odwoływać.
Zakonnik odpowiedział za doprowadzenie do innej czynności seksualnej 10-letniego chłopca, składanie propozycji seksualnych 13-latkowi i posiadanie pornografii dziecięcej.

Dziesięcioletniego chłopca całował po szyi i dotykał, a 13-latkowi proponował seks oralny. Cały czas uważał, że nie doszło do niczego niestosownego... Sprawa wyszła na jaw dzięki siostrze jednego z pokrzywdzonych. Znalazła w jego telefonie esemesy. Ktoś proponował 13-letniemu chłopcu seks oralny. Natychmiast powiadomiła opiekunów z domu dziecka, a ci policję. W telefonie odkryto kilka takich wiadomości. Nie doszło jednak do kontaktu seksualnego chłopca z zakonnikiem. Śledczy z wałbrzyskiej prokuratury rejonowej ustalili jednak, że zakonnik dotykał i głaskał po szyi innego - 10-letniego chłopca.

Chłopców poznał przypadkiem, gdy przyjeżdżał do 16-letniego wychowanka domu dziecka, którego poznał w szpitalu we Wrocławiu. Nie wiadomo, czy ta znajomość miała seksualny charakter (chłopiec skończył już jednak 16 lat i sam nie wniósł żadnego oskarżenia. Zgodnie z prawem, takie sprawy są ścigane z urzędu, jeśli ofiara nie skończyła 15. roku życia). Kiedy nastolatek wrócił do placówki w Nowym Siodle, zakonnik coraz częściej zaczął się tam pojawiać. Rozmawiał z dziećmi i na początku nic nie wskazywało, by miał złe zamiary. Wiarę dał mu również sąd, który wydał zgodę na tzw. urlopowanie dwóch chłopców. Oznacza to, że zakonnik mógł ich zabierać na kilka dni. Chłopcy jeździli z nim w okolice Wrocławia. Kupował wychowankom domu dziecka mnóstwo prezentów: telefony, gadżety, ubrania. Uważali go za dobrodzieja... Twierdzili, że chce dla nich dobrze. Uzależnił dzieci od siebie tak mocno, że nie chciały zeznawać przeciw oprawcy, ale w końcu przesłuchano, w obecności psychologa, wszystkich wychowanków domu dziecka. To, że zakonnik ma skłonności pedofilskie, może potwierdzać fakt, że w jego laptopie znaleziono kilkadziesiąt plików z dziecięcą pornografią. Były zdjęcia z dziećmi uprawiającymi seks oralny z dorosłymi mężczyzny, fotografie nagich chłopców oraz filmy.

Mężczyzna najpierw twierdził, że musiały już tam być, kiedy kupił komputer... Potem bronił się, twierdząc, że w materiałach są starsze osoby, powyżej 15. roku życia. Gdyby tak było, nie odpowiadałby za posiadanie dziecięcej pornografii. Powołany został jednak biegły z zakresu antropologii (nauka zajmująca się człowiekiem), który jednoznacznie stwierdził, że na filmikach i zdjęciach są dzieci poniżej 15. roku życia.

Zanim 49-letni Hubert S. trafił do Wrocławia, do bonifratrów, mieszkał w zakonie braci mniejszych w Katowicach, a wcześniej w Opolu.
Często uczestniczył w warsztatach muzycznych dla młodych ludzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zakonnik z Wrocławia idzie do więzienia. Molestował dzieci - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska