Zagubiony przez WOT karabin BOR znalazł się! Odnaleźli go pasjonaci ASG z Tczewa

Robert Szulc
Robert Szulc
karabin już się odnalazł
karabin już się odnalazł Fot. ZM Tarnów
Karabin snajperski BOR należący do Wojsk Obrony Terytorialnej zagubiony po ćwiczeniach 12 maja pod Tczewem, odnalazł się - dowiedział się portal i.pl. Broń jest cała, spoczywała w pokrowcu. Znaleźli go pasjonaci strzelanek ASG. Odwożą go teraz na policję. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego.

Jak dowiedział się portal i.pl, broń odnaleźli pasjonaci strzelanek ASG, którzy ćwiczą obok tego miejsca, gdzie odbywały się ćwiczenia żołnierzy WOT. To właśnie żołnierze WOT zagubili karabin BOR 12 maja.

Jak ustalił portal i.pl, znalazcy odwożą teraz broń na policję. Służby wciąż prowadzą śledztwo - badają także, o czym wspomniał na platformie X rzecznik WOT, wątek o charakterze kryminalno-przestępczym.

Przypomnijmy, że o zagubieniu broni przez żołnierzy informował rzecznik prasowy Dowództwa WOT podpułkownik Robert Pękala:

W dniu 12.05.2024 r. w m. Tczew po intensywnych ćwiczeniach dzienno-nocnych stwierdzono zagubienie broni - karabinu BOR. Od momentu stwierdzenia zaginięcia żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli czynny udział w poszukiwaniach zagubionej broni w obszarze swoich działań z ostatnich godzin. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa wraz ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego. Ze względu na prowadzone dochodzenie wszystkie zapytania w tej sprawie prosimy kierować bezpośrednio do Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu.

Zgubienie broni przez żołnierza to jedno z najcięższych przestępstw. Grozi za to bardzo surowa kara.

Prawo stanowi bowiem, że "żołnierz, który, nie dopełniając obowiązku lub przekraczając uprawnienia w zakresie ochrony lub nadzoru nad bronią, amunicją, materiałem wybuchowym lub innym środkiem walki, powoduje choćby nieumyślnie ich utratę, podlega karze aresztu wojskowego albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

7,62-mm karabiny wyborowe Bor zostały wprowadzone do Sił Zbrojnych RP 6 lipca 2009 r. Ich standardowym wyposażeniem jest celownik optyczny Schmidt & Bender 3-12×50 PM II/LP. Karabin jest przeznaczony do prowadzenia precyzyjnego ognia na odległościach do 1200 m do celów żywych oraz sprzętu wojskowego lekko opancerzonego. Broń ma metr długości, waży 6,5 kg, może być wyposażona w magazynek na 5 lub 10 naboi. Wojsko Polskie ma 853 sztuki tej broni.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

W
Witold Duch
14 maja, 12:53, Antoni:

Taka broń jest nadmiernym balastem,zbyt kłopotliwa dla świata przestępczego. Choć swoją cenę zapewne ma. Dla nich lepsza jest broń pochodząca ze wschodu lub innych źródeł ,tylko nie taka która szukają wszystkie służby. Dobrze się odnalazła. Choć zagubić taka broń to swoiste kuriozum.

Bo to pewnie tak zwana ,,oferma kompanijna".

A
Antoni
Taka broń jest nadmiernym balastem,zbyt kłopotliwa dla świata przestępczego. Choć swoją cenę zapewne ma. Dla nich lepsza jest broń pochodząca ze wschodu lub innych źródeł ,tylko nie taka która szukają wszystkie służby. Dobrze się odnalazła. Choć zagubić taka broń to swoiste kuriozum.
Wróć na i.pl Portal i.pl