Na przystankach komunikacji miejskiej we Wrocławiu można zaobserwować plakaty informujące mieszkańców, jak zachować się w trudnej sytuacji np. podczas pojmania lub ataku nożem. I tak, według CZK, podczas strzałów czy ataku napastnika powinniśmy "uciekać, ukrywać się lub w ostateczności podjąć walkę". Należy też "pomóc innym, zwiększając szanse na przeżycie".
Natomiast, gdy zostaniemy zakładnikami "nie powinniśmy stawiać oporu i dyskutować. Należy wykonywać polecenia oraz unikać kontaktu wzrokowego. Trzeba pytać o zgodę na wykonanie każdej czynności. Natomiast podczas szturmu policji: nie pomagaj, nie uciekaj, wykonuj wszystkie polecenia policjantów". Nie powinniśmy również dotykać lub przenosić podejrzanego bagażu lub pakunku.
Plakaty przypominają również, jak prawidłowo wykonać pierwszą pomoc oraz resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO). Informacja przypomina o sprawdzeniu przytomności rannego, udrożnieniu dróg oddechowych, położeniu go w pozycji bocznej ustalonej. RKO powinniśmy wykonywać do czasu przyjazdu ambulansu.
Informacje o możliwych zagrożeniach są elementem kampanii m.in. przed The World Games 2017 we Wrocławiu. W dniach 20-30 lipca do Wrocławia przyjedzie kilka tysięcy sportowców z całego świata. Pododdziały Sił Zbrojnych RP, Pododdziały Antyterrorystyczne Policji, Państwowej Straży Pożarnej i służb ratowniczych już teraz prowadzą wzmożone działania oraz szkolenia mające na celu przygotowania na ewentualne zamachy w trakcie sportowego święta.
O tym, jak ważna jest odpowiednia reakcja w sytuacji zagrożenia, dowiedzieliśmy się m.in. podczas zeszłorocznego wybuchu bomby w autobusie linii 145. Jak mówił w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl Wojciech Szewko, ekspert ds. terroryzmu oraz członek Narodowego Centrum Studiów Strategicznych - kierowca autobusu powinien bezwzględnie zatrzymać pojazd i ewakuować ludzi. W typowych instrukcjach np. Al Kaidy, w takich ładunkach zwykle znajduje się zapalnik reagujący na podniesienie podejrzanej paczki. Gdyby był tutaj - to kierowca zginąłby i zabił wszystkich pasażerów. Tymczasem kierowca wyniósł pakunek z pojazdu.
- Jeżeli zauważymy w pojeździe komunikacji publicznej, czy na przystanku lub w innym miejscu publicznym tajemniczy pakunek nie powinniśmy go ruszać i do niego zaglądać. Należy się delikatnie odsunąć i jak najszybciej zgłosić problem odpowiednim służbom. Najszybszym i najprostszym rozwiązaniem będzie telefon na numer 112 – przyznał z kolei Grzegorz „Cichy” Mikołajczyk, jeden z najbardziej doświadczonych antyterrorystów w Polsce, szkolący m.in. żołnierzy z oddziału specjalnego wyjeżdżających na misje ONZ.
Zobacz: Wrocław: Zamach w autobusie. Czy bomba mogła zabić? Wielki eksperyment prokuratury
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?