Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie Lubin jedzie do Łęcznej z reprezentantem Polski

Piotr Janas
FOT. Piotr Krzyżanowski
W niedzielę o godz. 15.30 piłkarze KGHM Zagłębia Lubin zagrają na Lubelszczyźnie z Górnikiem Łęczna. W składzie "Miedziowych" wybiegnie zapewne Filip Starzyński, który właśnie otrzymał powołanie do Reprezentacji Polski!

Popularny Figo wraca do kadry po około półtorarocznej przerwie. Ostatni raz z orzełkiem na piersi zagrał w pierwszym meczu eliminacji do mistrzostw Europy we Francji z Gibraltarem. Polacy 7 września 2014 roku pokonali w portugalskim Faro tego egzotycznego rywala aż 7:0, a Starzyński pojawił się na placu gry w 78 minucie.

Potem powołań nie otrzymywał, a w lipcu 2015 roku przeniósł się z Ruchu Chorzów do belgijskiego KSC Lokeren. Tam się jednak nie przebił, więc zimą bieżącego roku postanowił skorzystać z możliwości wypożyczenia do Zagłębia. Na Dolnym Śląsku znów przypomniał o sobie kibicom i selekcjonerowi, z miejsca stając się wiodącą postacią rewelacyjnie spisującego się beniaminka.

- Oczywiście bardzo cieszy mnie powołanie do reprezentacji. Nie składam żadnych deklaracji, choć oczywiście na kadrę jadę, by pokazać się z jak najlepszej strony. Zacząłem grać regularnie i trener Nawałka docenił moją postawę. To pokazuje, że podjąłem dobrą decyzję - ocenia swoją nominację Starzyński.

W niedzielę będzie miał kolejną okazję by potwierdzić dobrą formę. Podopieczni Piotra Stokowca zagrają z Górnikiem w Łęcznej i jeśli wygrają, to już tylko kataklizm zabierze im miejsce w grupie mistrzowskiej. "Miedziowi" plasują się na 6. miejscu w tabeli Ekstraklasy i mają 5 punktów przewagi nad 9. Lechią Gdańsk. Jeśli w niedzielne popołudnie zainkasują trzy oczka, to niemal na pewno zrealizują swój cel.

Piłkarze z Lubelszczyzny u siebie są jednak bardzo groźni. Podobnie jak Zagłębie stawiają na ofensywę i grę skrzydłami. Pierwsze skrzypce w zespole prowadzonym przez Jurija Szatałowa gra Grzegorz Bonin, a wspierają go wypożyczony ze Śląska Wrocław Krzysztof Danielewicz oraz napastnik Jakub Świerczok. Z ośmiu zwycięstw w tym sezonie Górnik aż sześć razy wygrywał przed własną publicznością. Zielono-czarni wciąż mają szanse na zakwalifikowanie się do górnej ósemki, bowiem do 8. Jagielloni tracą pięć punktów. O odpuszczaniu nie będzie więc mowy.

Lubinianie w podróż do Łęcznej udadzą się jutro o po godz. 8 rano. Trening odbędą po drodze - w Gutowie Małym. Pierwszy gwizdek na stadionie przy al. Jana Pawła II wybrzmi w niedzielę o godz. 15.30. Zawody poprowadzi pan Daniel Stefański z Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska