Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie jedzie po awans do Białegostoku, a stamtąd po punkty do Gdańska

Piotr Janas
Maciej Gajos (w wyskoku) odszedł już z Jagiellonii, ale sztab szkoleniowy Zagłębia przestrzega przed innymi zawodnikami, którzy niedawno zasilili "Jagę"
Maciej Gajos (w wyskoku) odszedł już z Jagiellonii, ale sztab szkoleniowy Zagłębia przestrzega przed innymi zawodnikami, którzy niedawno zasilili "Jagę" FOT. ANDRZEJ ZGIET
Jutro Zagłębie Lubin rozegra swój mecz w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. Podopieczni Piotra Stokowca zmierzą się z Jagiellonią Białystok na wyjeździe. Po meczu na Podlasiu udadzą się w okolice trójmiasta, ponieważ w niedzielę zagrają z Lechią Gdańsk w 10. kolejce Ekstraklasy.

W Ekstraklasie Zagłębie idzie ostatnio jak burza. W ostatnich trzech meczach "Miedziowi" odnieśli dwa zwycięstwa (z Ruchem Chorzów 3:1 i z Cracovią 4:2 - przyp. PJ) i raz zremisowali (2:2 z Legią w Warszawie - przyp. PJ) W Pucharze Polski także nie zamierzają odpuszczać i zapowiadają walkę o awans do ćwierćfinału. Podopieczni Piotra Stokowca w tym sezonie już raz pokonali Jagiellonię. W meczu 3. kolejki Ekstraklasy beniaminek pokonał na wyjeździe "Jagę" 2:1, po golach Michala Papadopulosa i Adriana Rakowskiego. Dla gospodarzy trafił Maciej Gajos, którego jednak na Podlasiu już nie ma. Reprezentant Polski przeszedł bowiem do Lecha Poznań.

- Zgadzam się z tym, że piłkarz który odszedł z Jagiellonii był ważnym jej ogniwem, ale sprowadzono dwóch innych, renomowanych w naszej lidze graczy - powiedział nam Łukasz Smolarow, nawiązując do sprowadzenia przez białostoczczan Konstantina Vassiljeva oraz Fedora Cernycha.

- W środę o 17.45 na boisko wybiegnie optymalna na tę chwilę jedenastka. Zależy nam, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony i awansować do ćwierćfinału - dodał II trener Zagłębia.

Piłkarze KGHM-u po zakończeniu jutrzejszego meczu nie wybiorą się w drogę powrotną do Lubina, tylko obiorą kurs na Gdańsk, gdzie w niedzielę grać będą z Lechią w ramach 10. kolejki Ekstraklasy.

- Po meczu pucharowym zatrzymamy się na krótkie zgrupowanie w Cetniewie pod trójmiastem. Chodzi o to, aby nie męczyć piłkarzy długą podróżną z Białegostoku do Lubina, a za chwilę z Lubina do Gdańska - tłumaczył Smolarow.

Z drużyną jest Jan Vlasko. Walczący ostatnio z kontuzjami pomocnik wrócił do treningów, ale nie ćwiczył z pełnym obciążeniem. Sztab szkoleniowy Zagłębia zapewnia, że Słowak może pojawić się na placu gry, choć na razie trudno oszacować w jakim wymiarze. Logika podpowiada, że 180 min w przeciągu czterech dni raczej nie rozegra.

Początek jutrzejszego spotkania o godz. 17.45. Poprowadzi je Krzysztof Jakubik z Siedlec, a transmisję przeprowadzi kanał Polsat Sport (studio od godz. 17.30).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska