Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie jedzie do Szczecina, by zakończyć serię Pogoni

Piotr Janas
FOT. www.zaglebie.com
W ostatnim meczu 12. kolejki ekstraklasy wicelider ze Szczecina podejmie przed własną publicznością Zagłębie Lubin. Pogoń to jedyny zespół, który w tym sezonie jeszcze nie przegrał.

Podopieczni Czesława Michniewicza na 11 spotkań pięć wygrali i sześć zremisowali. W przerwie na reprezentacje rozegrali sparing z III-ligowym Świtem Skolwin (6. miejsce w tabeli III ligi grupy pomorsko-zachodniopomorskiej), który zaledwie zremisowali 1:1. Bramkę dla "Portowców" strzelił Patryk Małecki.

- Zagłębie zagra zupełnie inaczej niż nasz ostatni sparingpartner. Dla chłopaków ze Świtu było to fajne przetarcie. Na pewno niejeden z nich myśli teraz, że spokojnie dałby sobie radę w ekstraklasie. I dobrze – niech tak wszyscy myślą! To dla nich fajny akcent. My jednak już zapominamy i skupiamy się na Zagłębiu, które zagra inną piłkę, a my inaczej do nich podejdziemy - powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej Pogoni Jarosław Fojut.

Lubinianie także rozegrali sparing, ale wypadli o niebo lepiej. Po pierwsze - mierzyli się z dużo lepszym przeciwnikiem, a mianowicie Slovanem Liberec, po drugie - wygrali i to aż 3:0, po golach Jana Vlaski, Adriana Błąda i Arkadiusza Woźniaka. Do Szczecina jadą zatem z podniesionymi głowami i z myślą o tym, aby przerwać passę meczów bez porażki szczecinian. W tym sezonie "Miedziowi" już raz przerwali pewną serię, pokonując na swoim stadionie Cracovię, która do tego meczu nie zaznała smaku porażki na wyjeździe przez 161 dni.

Poniedziałkowe spotkanie będzie miało dodatkowy smaczek dla Macieja Dąbrowskiego i Miłosza Przybeckiego. Dąbrowski w poprzednim sezonie był jeszcze zawodnikiem Pogoni, a Przybecki Zagłębia. Żaden z nich nie odgrywał jednak kluczowej roli w swoim poprzednim klubie i bez większego żalu zmienił pracodawcę. Dla Przybeckiego przeprowadzka była tak na prawdę tylko zmianą... ławki rezerwowych, ale za to Dąbrowski od razu stał się jednym z najważniejszych piłkarzy w talii trenera Piotra Stokowca. Zarówno w I lidze jak i po awansie do Ekstraklasy, kiedy tylko jest zdrowy, stanowi filar obrony Zagłębia.

W Szczecinie Stokowiec nie będzie mógł skorzystać z wykartkowanego Jakuba Tosika. Defensywny pomocnik w derbach ze Śląskiem Wrocław (1:1 - przyp. PJ) zobaczył czwartą żółtą kartkę w tym sezonie. Jego miejsce w środku pola zajmie najprawdopodobniej Łukasz Piątek, lub ewentualnie Adrian Rakowski.

Swoje problemy mają też gospodarze poniedziałkowego meczu. Z powodu kontuzji nie zagrają Ricardo Nunes, Robert Obst oraz Hubert Matynia. Początek spotkania o godz. 18. Transmisję przeprowadzi stacja Eurosport 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska