Katastrofa budowlana?
Pięciu mężczyzn udało się na teren byłej kopalni przy ul. Beethovena w celu pozyskania złomu. Jeden z nich miał podczas tych poszukiwań zostać przysypany gruzem z zawalonej ściany. Trzech wałbrzyszan miało z miejsca wypadku zbiec, a czwarty wszczął alarm.
- Mężczyzna twierdził, że widział, jak jego znajomy został zasypany i wzywał pomocy - mówi Paweł Kaliński, Rzecznik Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Zgłaszający katastrofę budowlaną został znaleziony przez strażaków w dzielnicy Sobięcin, ponad 3 km od rzekomego zawaliska. - Wałbrzyszanin wskazał miejsce, w którym miało dojść do wypadku. Na wszelki wypadek okoliczny teren przeczesują trzy zastępy straży - dodaje Kaliński. 10 strażaków przeczesało gruzowisko, ale nie znaleziono nikogo. Akcję odwołano ok. godz. 16
Świadek został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu. - Mężczyzna miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Będzie przesłuchany po wytrzeźwieniu - mówi Joanna Żygłowicz, rzeczniczka wałbrzyskiej policji. Nieuzasadnione wezwanie służb ratowniczych jest wykroczeniem. Za wywołanie nieuzasadnionego alarmu wg art. 66 kodeksu wykroczeń grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?