Przy ul. Heleny Modrzejewskiej płaciliśmy za postój pod Hotelem Monopol, teraz zapłacimy też po drugiej stronie: koło Opery. Znak informujący o płatnym postoju już stoi, ale jest przykryty czarną płachtą, podobnie jak parkomat.
ZDiUM nie informuje o zabraniu kierowcom bezpłatnych miejsc, a o "zwiększeniu puli miejsc postojowych, które zostaną włączone do Strefy Płatnego Parkowania". Wychodzi na to samo.
Na ul. Modrzejewskiej, po prawej stronie od wyjazdu z parkingu podziemnego NFM do ul. Świdnickiej, vis a vis Hotelu Monopol, stoi pełno aut, 15 miejsc jest zajętych. Żaden z kierowców nie musiał płacić za postój, od jutra się to zmieni.
To niejedyne miejsce, gdzie utworzono płatne miejsca parkingowe. ZDiUM wyznaczył je też na ul. Frycza-Modrzewskiego, na odcinku od pl. Polskiego do ul. Kraińskiego. Jest to 28 miejsc równolegle do krawędzi jezdni.
Wszystkie nowe miejsca postojowe znajdują się w Strefie B. Na ul. Frycza-Modrzewskiego zamontowano 2 parkomaty, a na Modrzejewskiej jeden.
Jak tłumaczy Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, miejsca stają się płatne, by wymusić rotację kierowców. Jako że jest to ścisłe centrum, władze miasta nie chcą, by jakieś auto blokowało miejsce przez długi czas.
Dla Damiana Hałaty, kierowcy ze srebrnego volkswagena, wyznaczenie płatnych miejsc jest uciążliwe. – Miejsc bezpłatnych po prostu brakuje, ale nie o to władzom miasta chodzi, by je wyznaczać, tylko zabierać. Trudno się w sumie dziwić, bo widzą w tym interes. Ciekawe, że te miejsca się uchowały, miasto od dawna zabiera bezpłatne postoje – mówi kierowca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
