Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabłąkany jelonek przy ruchliwych ulicach. Wcześniej w okolicy jeleń zrzucił motocyklistę na ziemię

sz
zdjęcie ilutstracyjne
zdjęcie ilutstracyjne
Na terenach zielonych przy ul. Sycowskiej, między ruchliwymi al. Sobieskiego i ul. Krzywoustego, przebywa zabłąkany młody jeleń. Sam nie jest w stanie opuścić terenu, a miejskie służby już miesiąc zabierają się do jej odłowu.

O sprawie poinformował nas mieszkaniec ulicy Sycowskiej, który szukał pomocy w służbach miejskich i organizacjach pomagającym zwierzętom. - To już ciągnie się ponad miesiąc. Poruszyłem chyba wszystkie instytucje i organizacje, ale dotąd nikt nie zajął się tym zwierzęciem – mówi Roman Wolikowski.

W końcu sprawa trafiła do Centrum Zarządzania Kryzysowego, które przekazało ją do Wydział Środowiska i Rolnictwa urzędu miejskiego. Ten ma podpisaną mowę z lekarzem weterynarii, który podejmuje interwencje w takich sytuacjach.

- Ten pan nawet tu był. Ale stwierdził, że sam sobie nie poradzi. Musi się lepiej przygotować do odłowienia jelonka, który zresztą znajduje się w dobrym stanie – wspomina pan Roman. - Ja to nawet rozumiem. Tyko dlaczego to trwa tak długo? Przecież minęło już kilka tygodni – pyta mężczyzna.

Młody jeleń znajduje się na terenach zielonych między stacją benzynową, szkołą podstawową nr 98, ul. Krzywoustego i al. Sobieskiego. Zwierzę sobie jakoś radzi, choć w ostatnich dniach świadkowie zauważyli, że jest nieco wychodzony.

Jest jednak inny problem. Dwa tygodnie temu bardzo niedaleko ul. Sycowskiej, przy wiadukcie kolejowym na wysokości Korony, na al. Sobieskiego wbiegł jeleń i strącił motocyklistę. Na szczęście skończyło się na strachu i potłuczeniach, ale równie dobrze mogło dojść do tragedii.

Choć na razie jelonek przy Sycowskiej nie potrafi sam opuścić terenu, na którym się znajduje, nie można wykluczyć, że w końcu mu się to uda. I wbiegnie na jezdnię – czy na Sobieskiego, czy Krzywoustego.

Jest jednak szansa, że wkrótce sprawa znajdzie szczęśliwe rozwiązanie. - Do końca tego tygodnia zwierzę ma zostać odłowione – mówi Wojciech Adamski, dyrektor Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Jak się dowiedzieliśmy, lekarz musi przygotować się technicznie do akcji. Teren musi zostać ogrodzony, zebrana musi zostać odpowiednia ekipa. Do końca tygodnia akcja odłowienia zwierzęcia ma zostać przeprowadzona.

Wrocław: Pod Koroną jeleń zrzucił motocyklistę na ziemię

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska