Wczoraj w czasie lekcji jeden z uczniów zauważył lufę, wystającą z okna pobliskiego budynku. Usłyszał także dźwięk uderzenia o szybę. O wszystkim opowiedział nauczycielce, a ta zawiadomiła policję.
Mieszkanie, należące do 18-letniej kobiety, przeszukano i znaleziono w nim wiatrówkę z lunetą oraz śrut. Był tam również 24-latek, który tłumaczył, że wiatrówka należy do jego kolegi, a on ma ją naprawić. Z ustaleń policjantów wynika, że kilka dni wcześniej z tego samego mieszkania padły strzały w kierunku jednego z gimnazjalistów. Chłopcu na szczęście nic się nie stało, ale śrut rozerwał rękaw jego kurtki.
Zatrzymany mężczyzna i właścicielka mieszkania trafili do policyjnego aresztu. "Snajper" jest podejrzany o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia uczniów. Stanie przed sądem i grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?