Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Tymoteuszem Myrdą rozmawiamy o problemach z połączeniami Polregio, o cyklostradzie i Dolnym Śląsku [NASZ WYWIAD]

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Wysokość kar jest zapisana w podpisanej wcześniej umowie między województwem a przewoźnikiem, czyli Polregio, ale czy nakładanie kolejnych kar zmieni sytuację z brakiem taboru? - pyta Tymoteusz Myrda.
Wysokość kar jest zapisana w podpisanej wcześniej umowie między województwem a przewoźnikiem, czyli Polregio, ale czy nakładanie kolejnych kar zmieni sytuację z brakiem taboru? - pyta Tymoteusz Myrda. Maciej Rajfur
O odwoływanych, opóźnionych i przepełnionych pociągach, a także o Cyklostradzie, nowej odsłonie Polany Jakuszyckiej i inwestycjach na przyszłość rozmawiamy z Tymoteuszem Myrdą, członkiem zarządu województwa dolnośląskiego.

Maciej Rajfur: Zacznijmy do sprawy najbardziej palącej. Przewoźnik Polregio, któremu płacicie, nagminnie odwołuje przejazdy. Udokumentowanych jest ok. 1500 odwołań. To ogromna liczba. Samorząd wprawdzie nałożył karę, ale można ją nazwać symboliczną dla takiej spółki. Planujecie jakieś inne rozwiązania?

Tymoteusz Myrda (Bezpartyjni Samorządowcy): Nie powiedziałbym, że kary są symboliczne. Zgodnie z umową Polregio musi na ten moment zapłacić już ponad 2 miliony złotych. To raczej niemała kwota. Wszystko jest rozliczane w skali rocznej umowy, a zatem ostatecznie jeszcze nie wiadomo, czy zatrzyma się na 2 milionach. Rzeczywistość okazała się naprawdę trudna. Stanowczo protestujemy, żeby tak wyglądała współpraca z PolRegio. Tym bardziej, że mówimy o poważnej roli, jaką samorząd ma do zrealizowania, czyli zapewnienia mieszkańcom komunikacji zbiorowej. Na szczęście trafiliśmy na okres wakacyjny, bo w roku szkolnym ten problem byłby jeszcze większy.

W samym czerwcu doszło do kilkuset odwołań przejazdów, wielu pasażerów zostało na peronach, czyli na lodzie.

Mogę za to tylko przeprosić. Mam nadzieję, że Polregio upora się ze swoimi problemami z taborem. Przewoźnik zapewnia mnie, że w przyszłym tygodniu po kryzysie nie będzie śladu. Właśnie rozmawiałem z panią dyrektor dolnośląskiego zakładu Polregio, która deklarowała, że już dzisiaj rozkład jazdy funkcjonuje praktycznie bez odwołań. Kolejne pojazdy wracają z przeglądów i mam jej jasną deklarację, że po weekendzie sytuacja, która miała miejsce, już się nie powtórzy.

W razie czego Urząd Marszałkowski może zwiększyć kary?

To nie jest takie proste, bo wysokość kar jest zapisana w podpisanej wcześniej umowie między województwem a przewoźnikiem, czyli Polregio. Analizując obecną poważną sytuację zawnioskowaliśmy do zarządu Polregio o renegocjowanie warunków umowy w punkcie dotyczącym kar. Ale czy nakładanie kolejnych kar zmieni sytuację z brakiem taboru? To jest błędne koło.

Pozostając w temacie kolei: padł nowy rekord przewozowy w Kolejach Dolnośląskich. W maju z pociągów KD skorzystało blisko półtora miliona pasażerów. Z drugiej strony z różnych stron płyną głosy o przepełnieniu taboru Kolei Dolnośląskich np. na trasie do Szklarskiej Poręby, czy Sobótki. Czy KD monitoruje obłożenie składów na danych trasach i na tej podstawie podejmuje decyzję o puszczeniu dłuższych składów na najbardziej oblegane kierunki?

Staliśmy się na Dolnym Śląsku zakładnikami sukcesu związanego z powrotem kolei pasażerskiej do łask społeczeństwa. Nie ukrywamy, że Koleje Dolnośląskie mają problemy techniczne w związku z przeglądami, które się przedłużają. To reperkusje związane z zatrzymanymi łańcuchami dostaw. Koleje zatem nie zawsze wysyłają pojazd adekwatny do potoku pasażerskiego w danym miejscu. Czekamy na pojazdy, które w drugim półroczu będą przychodzić w ramach wielkiego zamówienia podpisanego 1,5 roku temu. Mam nadzieję, że ta sytuacja zacznie się normalizować i poprawiać. Wiem, że dochodzi do porozumień w zakresie przeglądów w Newagu, Pesa także zgłasza gotowość do oddania kolejnych pojazdów.

Dobrym pomysłem był specjalny wagon rowerowy na linii 285 z Wrocławia przez Sobótkę do Świdnicy. Czy będzie on także na innych trasach? Kupiliście ich pięć.

Na razie taki wagon funkcjonuje testowo tylko na tej jednej trasie. Pomysł ciekawy, ale niech ocenią go turyści i pasażerowie związani z turystyką rowerową. Jeżeli z analiz wyjdzie, że wagon rowerowy się sprawdza i tak się uda poukładać rozkład jazdy, aby te wagony można było dołączać, na pewno będziemy rozważać inne kierunki. Na razie rozmawialiśmy z Kolejami Dolnośląskimi o kierunku na Milicz, gdzie na rowerzystów czeka rozbudowana infrastruktura rowerowa w Dolinie Baryczy.

Trwa największy w skali kraju projekt rewitalizacji linii kolejowych. Które linie kolejowe są do przejęcia w planach przez samorząd województwa?

Na pewno chcielibyśmy przejąć linię Legnica-Złotoryja, co pozwoli nam zbudować ciekawe połączenie na bazie już posiadanych odcinków ze Złotoryi do Lwówka i ze Złotoryi do Wojcieszowa. Wówczas będzie można dojechać do Lwówka i do Jeleniej Góry przez Marciszów. Na razie PKP Polskie Linie Kolejowe nie są skłonne, by przekazać nam ten odcinek, ale zapewniają nas, że same zmodernizują tą trasę w ramach programu Kolej+. Ten obszar jest warty uwagi. Co do reszty - ewentualnie Strzelin-Kondratowice na bazie odcinka Kondratowice-Łagiewniki. To alternatywa w przypadku trasy Wrocław-Strzelin-Kłodzko. Inną ciekawą linią do rozważenia jest Kłodzko-Polanica Zdrój-Kudowa Zdrój, co pozwoliłoby województwu zbudować ciekawe turystyczne połączenie w powiecie kłodzkim. Rozmowy trwają. Cały czas trwa też modernizacja odcinka Jelenia Góra-Mysłakowice, która jest pierwszym etapem warunkującym uruchomienie połączeń w kotlinie jeleniogórskiej, które umożliwią dojazd koleją do Karpacza, Kowar i Ogorzelca. Ku zakończeniu zmierza także rewitalizacja linii 316 Chojnów-Rokitki, a na odcinku Gryfów Śląski-Mirsk przekazaliśmy plac budowy wykonawcy.

Centrum Unijnych Projektów Transportowych zwiększyło dofinansowanie dla Kolei Dolnośląskich aż o 14 procent, tj. do poziomu 108,9 mln zł. To dodatkowe 24 miliony. Na co zostaną przeznaczone?

Przede wszystkim umożliwią zmniejszenie kredytu, jaki Koleje Dolnośląskie musiały zaciągnąć na zakup pojazdów w Newagu i w Pesie. To nie są pieniądze województwa, ale zostały pozyskane przez Koleje Dolnośląskie.

Na jakim etapie jest Cyklostrada dolnośląska? Kiedy pierwsze odcinki zaczną się pojawiać?

Pierwsze odcinki już są realizowane. Rozstrzygany jest przetarg na trasę Ścinawa-Prochowice, natomiast cała jedna trasa będzie gotowa w mojej ocenie w 18-24 miesiące. Różne odcinki są na różnym etapie przygotowań. Wielu samorządowców czeka na podpisanie przez województwo z Komisją Europejską nowego programu unijnego „Fundusze Europejskie dla Dolnego Śląską w latach 2021-2027”. To determinuje ich zaangażowanie w ten projekt. Część z nich decyduje się na przygotowanie projektów z pozwoleniem na budowę, żeby być gotowym jak pojawi się możliwość aplikowania o środki unijne na ten cel. Jestem przekonany, że w niedalekiej przyszłości Cyklostrada uzupełni sieć transportową Dolnego Śląska, bo warto przypomnieć, że nie jest to tylko projekt turystyczno-rekreacyjny.

Gdzie ten etap realizacji jest najbardziej zaawansowany?

Chocianów właśnie rozstrzygnął przetarg i podpisał umowę z wykonawcą na budowę odcinka pomiędzy Chocianowem a gminą wiejską Lubin. Lubińska gmina ma już swój odcinek wybudowany. Przemków też przygotowuje projekt, więc trasa miedziana dość dobrze się rysuje. Cała koncepcja Cyklostrady to kwestia całego nadchodzącego okresu programowania, czyli do roku 2027. Pamiętajmy, że jest to projekt niezwykle złożony wymagający współpracy nie tylko województwa i samorządów lokalnych, ale także innych instytucji od Wód Polskich, przez PKP po Lasy Państwowe. Za każdym razem to są inne rozmowy. Partnerów jest wielu, stąd cały proces jest rozłożony na dłuższy czas.

Gdzie będzie najtrudniej wybudować Cyklostradę?

W mojej ocenie w górach, czyli na południu. Tam nie możemy swobodnie poprowadzić trasy, ponieważ powyżej pewnego procenta nachylenia oprócz zawodowców nikt nie pokona takiego odcinka. Zatem trzeba będzie wybierać trudniejsze przebiegi, dlatego tam najdłużej będą trwały pracy projektowe. Ale to bardzo ciekawe tereny i wielu Dolnoślązaków chce tam jeździć na rowerach.

Ciekawość wzbudzają inwestycje samorządu województwa dolnośląskiego na przyszłość: tor saneczkowy w Karpaczu, modernizacja stadionu lekkoatletycznego w Lubinie, pierwsza hala lekkoatletyczna we Wrocławiu, tor kolarski cross-country w Polanicy-Zdrój.

Infrastruktura sportowa jest ważna dla mieszkańców, ponieważ mogą z niej korzystać nie tylko zawodowcy, ale również amatorzy. Nadal walczymy o tor kolarski na terenie Dolnego Śląską. Rozmowy z Sobótką nie szły zbyt dobrze. Mamy interesującą ofertę z gminy Bielawa. Czekają nas rozmowy. Pojawił się również pomysł z gminy Milicz, by stworzyć Dolnośląskie Centrum Treningowe Siatkówki. Zarówno tej odmiany halowej jak i plażowej. Mam nadzieję, że jeszcze parę pomysłów pojawi się przed końcem tej kadencji i będziemy mogli w nie zainwestować.

W najbliższych tygodniach zostanie otwarte Dolnośląskie Centrum Sportu na Polanie Jakuszyckiej. Jeden z największych ośrodków narciarstwa biegowego i biathlonu w Europie. Podobno ma on działać prężnie nie tylko zimą, ale przez cały rok.

Tak. Centrum zawierać będzie m.in. tor biathlonowo-rolkarski. Pojawi się tam wiele prestiżowych imprez nie tylko dla zawodowców ale i dla amatorów. Obiekt zostanie rozbudowywany tak, by móc przeprowadzać imprezy rangi międzynarodowej. Plany są ambitne.

Niedawno wrócił Pan z Międzynarodowych Targów Medycznych FIME 2022 w Miami. Jakie są efekty tej podróży?

Mieliśmy okazję poznać różnego rodzaju oferty z branży medycznej. Byli z nami przedsiębiorcy z tej branży z Dolnego Śląska, którzy nawiązywali kontakty. Marszałek Marcin Krzyżanowski kilka pomysłów zabrał ze sobą. Będziemy je analizować. M.in., spotkaliśmy firmę, która oferowała innowacyjny sposób utylizacji odpadów medycznych, co zazwyczaj pochłania dużo pieniędzy. Ta metoda dosyć poważnie obniża koszty. Mam nadzieję, że uda się ją wdrożyć, co pozwoli zmniejszyć stale rosnące koszty funkcjonowania naszych szpitali wojewódzkich.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska