Wzgórze Partyzantów ujawniło kolejny sekret. Konserwator zabytków każe go zachować i wyeksponować [ZDJĘCIA]

Wykonawca prac na Wzgórzu Partyzantów spodziewał się odnaleźć pozostałości 150-letniej fontanny. Architekt Anna Morasiewicz już wcześniej wskazywała, że element ten może być cały czas na swoim miejscu. Początkowo myślano, że wskutek wielu przebudów jakie odbywały się w całym obiekcie, niecka fontanny mogła być wyburzona lub częściowo zniszczona. Ta zachowała się, co więcej - razem z żeliwnymi rurami, które doprowadzały wodę do całej instalacji.

- Niecka pierwotnie była ceglana. Później wypełniono ją cementowo - wapienną zaprawą, a do uszczelnienia użyto prawdopodobnie szkła wodnego - opisuje znalezisko Krzysztof Świercz z Zarządu Inwestycji Miejskich.

Konserwator zabytków zdecydował, że pod okiem archeologa niecka ma zostać oczyszczona i zachowana. Projektant zastanowi się, w jaki sposób wyeksponować znalezisko. W ZIM podkreślają, że bastion na Wzgórzu Partyzantów nie ma dokładnej dokumentacji historycznej. Wszystko wskazuje na to, że fontanna powstała razem ze pozostałymi zabudowaniami - w 1866 roku.

- Pawilon nie miał wówczas dachu, ani kolumn. Dopiero później, podczas przebudowy, powstały świetliki, a następnie wybudowano dach oraz podtrzymujące go, charakterystyczne kolumny - precyzuje Krzysztof Świercz.

Prowadzona właśnie rewitalizacja Wzgórza Partyzantów może jeszcze nas zaskoczyć. Wcześniej odkryto łukowe, ceglane mury z drugiej połowy XIX wieku, które okazały się fundamentami głównych schodów zaokrąglonej kolumnady oraz oryginalną sztukaterię, schowaną przy jej bocznych schodach.

Rewitalizacja Wzgórza Partyzantów dotyczy kompleksowego remontu dawnej Reduty, kolumnady, placu z fontanną, podziemnej kawiarni, bufetu i sanitariatów. Inwestycja kosztuje blisko 27 milionów złotych, zakończenie przewidziano na 2023 r.
Wykonawcą prac remontowych jest firma Castellum.