Debatę zorganizowały: Stowarzyszenie Młody Dolny Śląsk, Fundacja Sapere Aude oraz Samorząd Studentów Uniwersytetu Wrocławskiego. Uczestniczyło w niej ponad 300 osób. Pojawili się nie tylko studenci, ale także ludzie starsi, zainteresowani polityką Korwina-Mikkego.
Padały pytania zarówno o zbliżające się wybory do europarlamentu, program wyborczy partii, jak i o edukację. Kiedy polityk zapowiedział, że gdy dojdzie do władzy, zlikwiduje obowiązkową maturę - sala wybuchnęła śmiechem.
Korwin-Mikke w żartobliwy sposób opowiadał też o reformach, które chciałby wprowadzić, o ograniczeniu biurokracji państwowej, oraz konieczności przeprowadzenia zmian w wojsku.
– Powinniśmy zostawić 500 urzędników administracji państwowej, a pozostałe kilka tysięcy wysłać na wyspy Bahama z obietnicą, że nie wrócą przez najbliższe 20 lat – mówił Janusz Korwin-Mikke.
Wspominał też o absurdalnych dla niego przepisach budowlanych. – Jak facet chce sobie wybudować dom i wszystko robi zgodnie z prawem, to niech buduje. Po co mu jakiś urzędnik, którego trzeba prosić o milion pozwoleń – zastanawiał się Korwin-Mikke.
Debata trwała ponad godzinę. Jak podkreślał sam polityk, pytania były ciekawe i zadowalające. Kilka przyprawiło go również o uśmiech na twarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?