Wypadki na Dolnym Śląsku: Ginie coraz więcej rowerzystów (STATYSTYKI)
Na Dolnym Śląsku spadek liczby wypadków
Policja opublikowała doroczny raport o wypadkach drogowych w 2018 roku. Nas, Dolnoślązaków, z pewnością ucieszy informacja, że był to kolejny rok, w którym ich liczba znów się zmniejszyła. Zresztą spada systematycznie od wielu lat. O ile w 2012 roku były 3223 wypadki, to w minionym - 2145. Różnica jest więc bardzo duża.
To wynik ogólny województwa. Lecz w niektórych rejonach liczba wypadków w ub. roku wzrosła. Najwięcej na terenie Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku: 145 wobec 116 w 2017, lubińskiej KWP: 71 - 59 i bolesławieckiej KWP: 63-52. Wyraźnie spadła natomiast liczba wypadków w rejonie wałbrzyskiej komendy - ze 176 do 141 i legnickiej - z 95 do 78.
Według informacji Wojewódzkiej Komendy Policji we Wrocławiu, spada też liczba osób, które w tych zdarzeniach poniosły śmierć. W ubiegłorocznych wypadkach zginęły 203 osoby, gdy w 2017 roku - 219. W obecnym dziesięcioleciu najwięcej osób zginęło na drogach Dolnego Śląska w 2011 roku - 259, ale przypomnijmy, że w 2015 r. - „tylko” 185.
W 2018 roku było też mniej rannych w wypadkach - poszkodowanych zostało 2668 osób, gdy w 2017 - 2764 osoby. Rekordowo jednak ich liczba wzrosła na terenie kłodzkiej policji - ze 158 w 2017 r. do 227 w minionym. I liczba wypadków, i rannych wskazują na to, że drogi Kotliny Kłodzkiej stają się coraz bardziej niebezpieczne.