Wszystko działo się w niedzielę wieczorem. Jadący ulicą Zatorską daewoo matiz potrącił na osiedlowej drodze dwuletnią dziewczynkę. Dziecko wybiegło wprost pod koła matiza spomiędzy zaparkowanych samochodów. Świadkowie wypadku mówią nam, że auto jechało bardzo wolno, a mimo to kierowca, około 20-letni mężczyzna, nie miał szans zareagować.
Potwierdza to policja. - Kierujący nie został uznany winnym tego zdarzenia, ponieważ ustalenia mundurowych wskazały, że dziecko wbiegło na jezdnię tuż przed nadjeżdżający pojazd. Policjanci sprawdzili trzeźwość kierującego oraz matki dziecka. Osoby te były trzeźwe. Dziecko przytomne zostało przewiezione do szpitala na badania – mówi st. sierż. Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.
Policjanci skontrolują też, czy nie doszło w tym przypadku do narażenia dziecka na niebezpieczeństwo przez osobę sprawujące nad nim opiekę.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?