Dwaj pijani mężczyźni ukradli samochód z jednej z miejscowości w powiecie średzkim. 36-latek, który kierował samochodem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Do zdarzenia doszło ok. godz. 1.30 przy ul. Marszowickiej we Wrocławiu. 24-letni pasażer zostawił rannego kierowcę w samochodzie i sam uciekł.
36-latek nie mógł sam wydostać się z samochodu, na miejsce zostali więc wezwani strażacy. Funkcjonariusze szybko też znaleźli 24-letniego pasażera, którego zawieźli do szpitala.
- Na miejscu okazało się, że 24–latek ma poważne obrażenia wewnętrzne, których doznał podczas zdarzenia i zdaniem lekarzy, gdyby nie trafił szybko pod opiekę lekarzy, ta historia mogłaby się zakończyć dla niego tragicznie. Wszystko wskazuje na to, że zaangażowanie i sprawnie prowadzone działania uratowały podejrzanemu życie - informuje asp. szt. Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?