Najdłuższy zator był na ul. Krakowskiej i dalej Opolskiej w kierunku centrum miasta. Po zderzeniu maserati było na tyle zniszczone, że nie można było zepchnąć go ze skrzyżowania. Auto tamowało ruch na jednym pasie ulicy Krakowskiej - to był powód większych niż zwykle o tej porze korków w tym miejscu.
Uczestnicy wypadku czekali na przyjazd lawety, która zabrała rozbite auto. Sprawcą wypadku został uznany kierowca maserati.
Utrudnienia zakończyły się ok. godz.17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?