AKTUALIZACJA, godz. 9:00
Jak informuje Komenda Miejska Policji we Wrocławiu, wciąż trwają poszukiwania kierowcy osobowej mazdy, który oddalił się z miejsca wypadku. Ze wstępnych informacji wynika, że to on zostanie uznany sprawcą tego groźnego wypadku. Na miejscu zdarzenia pracują jeszcze policyjni technicy. Wrak auta został jednak ściągnięty z jezdni, kierowcy jeżdżą tamtędy bez przeszkód.
Wypadek na Powstańców Śląskich miał miejsce za skrzyżowaniem z ulicą Orlą, gdzie tory tramwajowe przekraczają jezdnię prowadząca na południe miasta. Motorniczy tramwaju 31 rozpoczynał pracę i wyjeżdżał z pobliskiej zajezdni tramwajowej. W tym miejscu wozy MPK muszą przeciąć jezdnię i przejechać na torowisko umieszczone w pasie zieleni pomiędzy jezdniami.
Kierowca jadący w stronę Bielan Wrocławskich najprawdopodobniej nie zauważył tramwaju i doszło do dosyć mocnego uderzenia. Strażacy informują, że po przybyciu na miejsce, musieli pomóc uwolnić motorniczego MPK z jego kabiny, jednak nie odniósł on żadnych poważnych obrażeń. Mocno zniszczone zostało też auto osobowe. Jednak ze wstępnych informacji wynika, że kierowcy nie było na miejscu wypadku. Wydostał się z wraku o własnych siłach i prawdopodobnie uciekł. Czekamy na oficjalne potwierdzenie tej informacji przez wrocławską policję.
Ruch na Powstańców Śląskich (na jedni prowadzącej do Karkonoskiej) był przez kilkadziesiąt minut zablokowany. Swoją akcję prowadzili strażacy, a wóz MPK stał w poprzek jezdni, uniemożliwiając przejazd. Teraz wszystko wróciło już do normy, jeździmy tam bez przeszkód.
W TYM MIEJSCU DOSZŁO DO WYPADKU Z UDZIAŁEM MPK NA UL. POWSTAŃCÓW ŚLĄSKICH
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?