Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na Mickiewicza. Kierowca kompletnie pijany. Zginął młody człowiek (ZDJĘCIA)

Maciej Kołtuniewicz, Jarosław Jakubczak
Aż 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca renault, który w środę po godz. 16 uczestniczył w wypadku na ul. Mickiewicza. Zginął w nim 24-letni kierowca innego auta. Do wypadku doszło na wysokości ulicy Parkowej - zderzyły się tam toyota i renault. Siła uderzenia pchnęła toyotę na torowisko. Wtedy doszło jeszcze do zderzenia z tramwajem. Nie żyje 24-letni kierowca tego samochodu.

Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej, gdy wyjeżdżająca z ulicy Parkowej toyota nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu renault jadącemu ul. Mickiewicza.

Siła uderzenia była na tyle duża, że toyota została pchnięta na torowisko. Tam jeszcze zderzyła się z tramwajem. Z auta wypadła jedna osoba - kierowca, który mimo trwającej kilkadziesiąt minut reanimacji zmarł.

- Mężczyzna, który nie żyje miał 24 lata - informuje aspirant Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Już po wypadku okazało się, że kierowca renault, mimo że był na głównej drodze i teoretycznie jechał zgodnie z przepisami, był kompletnie pijany. - Alkomat pokazał 2,7 promila w wydychanym powietrzu - precyzuje Wojciech Jabłoński.

Po wypadku zablokowane było torowisko. Nie jechały tramwaje w obie strony. Wprowadzono komunikację autobusową zastępczą. Tramwaje linii 2 i 10 jeździły do pętli na Sępolnie. Od Stadionu Olimpijskiego w kierunku Biskupina pasażerów woziły autobusy.

Większych problemów z przejazdem nie mieli natomiast kierowcy. W stronę Sępolna bez problemu jechali z Wróblewskiego w Wystawową i dalej na Mickiewicza. Co prawda zablokowany był przejazd Mickiewicza do mostu Zwierzynieckiego, ale przy istniejącej organizacji ruchu (z powodu remontu Curie-Skłodowskiej) nie miało to większego znaczenia dla kierowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska