Do wypadku doszło dzisiaj (19 listopada) tuż przed godz. 9:00 na autostradzie A4, na wysokości Niemodlina.
33-letni kierowca BMW jechał od strony Wrocławia w kierunku Opola. W pewnym momencie wyprzedzał jadącą prawym pasem ciężarówkę marki MAN. Zahaczył lekko o ciężarówkę, stracił panowanie nad kierownicą, uderzył w barierkę energochłonną i dachował w rowie.
- Kiedy policjanci przyjechali na miejsce zdarzenia, kierowca BMW wyszedł już o własnych siłach z pojazdu. Nic mu się nie stało - informuje podkom. Dariusz Świątczak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Okazało się, że kierowcą BMW był 33-letni mieszkaniec Opola.
Był pijany, w organizmie miał 1,5 promila alkoholu!
Jechał sam, na szczęście nie uderzył w inne samochody na autostradzie. Nic nie stało się także kierowcy ciężarowego MAN-a.
- 33-letni kierowca odpowie teraz za przestępstwa, które popełnił, czyli kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu - dodaje podkom. Dariusz Świątczak.
Do wypadku doszło na autostradzie A4, na wysokości Niemodlina.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?