Działalność oszustów zaczęła się w 2009 roku, kiedy postanowili wykorzystać gospodarczy boom w kraju. Jarosław R. znał kilku przedsiębiorców zajmujących się budową dróg i poinformował ich, że ma kontakt z wysokim urzędnikiem w Ministerstwie Infrastruktury, który może pomóc przygotować dokumentację przetargową. Szybko znaleźli się chętni.
Byli to Chorwaci zainteresowani budową drogi S8. Oszuści umówili się z nimi przed budynkiem ministerstwa, gdzie - by się uwiarygodnić - odegrali scenę niczym z filmu. Jeden z nich miał do dyspozycji limuzynę z kierowcą, drogi garnitur, a nawet podstawionego dziennikarza, który podczas rozmowy z biznesmenami poprosił o udzielenie wywiadu. Chorwaci za pośrednictwo i przygotowanie dokumentacji zapłacili im 200 tys. euro.
Nie wywiązywali się ze zobowiązań i poszkodowani zaczęli zgłaszać się na policję
Kilka dni później przestępcy wrócili do Wrocławia z nowym pomysłem na życie. Zaczęli rozpuszczać wici, że ich znajomy pomaga w kupnie komunalnych mieszkań w atrakcyjnych dzielnicach Wrocławia po bardzo korzystnych cenach. Znów szybko znaleźli się chętni: osoby z Dolnego Śląska i zagraniczni biznesmeni. Tu prym wiódł Piotr S. z Jeleniej Góry, który znał rynek nieruchomości, bo kiedyś na nim działał. Spotykał się z kupcami (jego koledzy udawali urzędników magistratu) i namawiał do inwestycji. By się uwiarygodnić, pokazywał uchwałę rady miejskiej, w której jednym z punktów było wpłacenie sporej zaliczki na zakup na podane tam konto (należało do oszustów). Ludzie wpłacali im po 50, 100, a nawet 250 tys. zł.
Mężczyźni wpadli, bo nie wywiązywali się ze zobowiązań i poszkodowani zaczęli zgłaszać się na policję. Po roku śledztwa stanęli przed sądem pod zarzutem wielokrotnego oszustwa na dużą skalę. Groziło im nawet 8 lat więzienia.
Sąd, choć nie miał wątpliwości, że są winni, wymierzył im łagodniejsze kary. Jarosław R. został skazany na 4 lata więzienia, Piotr S. na 5 lat, a Piotr Sz. na 2 lata.
Części poszkodowanych osób mają dodatkowo zwrócić pieniądze. Wyrok jest nieprawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?