Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygodny dojazd z Psiego Pola na Wielką Wyspę? Nie tak szybko

EW
Czy przy ulicy Miłoszyckiej - na wprost Mydlanej powstaje planowana trasa Olimpijska, czy z trasy zrezygnowano i powstaje nowy obiekt? - pyta nasz Czytelnik Jan Korman. Odpowiedzi szukała Ewa Wilczyńska.

Trasa Olimpijska dalej jest w planach, ale są to plany na tyle odległe, że tak naprawdę nie wiadomo, kiedy powstanie. Zgodnie ze Studium Zagospodarowania Przestrzennego nic innego w jej miejscu nie zostanie wybudowane. Grzegorz Roman, pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. transportu aglomeracyjnego, zaznacza, że wprawdzie aktualnie Studium Zagospodarowania Przestrzennego jest zmieniane, ale Trasa Olimpijska nie zniknie.

A pod roboczą nazwą Trasa Olimpijska kryje się droga od Stadionu Olimpijskiego do Psiego Pola. Na miejskich mapach została ona wyznaczona przez mosty Chrobrego, następnie przecinałaby ul. Miłoszycką i Mydlaną, a także ul. Szewczenki. Dalej biegłaby przy cmentarzu Kiełczowskim, przecięłaby al. Jana III Sobieskiego i kończyłaby się na Zakrzowie.

To jednak pieśń przyszłości. - Trasa Olimpijska na pewno nie zostanie zrealizowana do 2020 roku - zaznacza Grzegorz Roman. Tłumaczy, że na drogę nie ma na razie pieniędzy w budżecie. - Mamy inne priorytety m.in. obwodnicę Leśnicy czy most na Wielką Wyspę - dodaje Roman.

Na razie jednak nikt nie porzuca tego pomysłu. Nie wiadomo także, czy na tej trasie miałaby powstać jedynie droga czy także torowisko tramwajowe. To jednak również nie znalazło się w priorytetach na najbliższe lata. - Rozważamy aktualnie połączenie tramwajowe na Nowy Dwór czy Jagodno, a nie to na Psie Pole - mówi Grzegorz Roman. Kierowcy i pasażerowie MPK, którzy szybko chcieliby przemieścić się z Sępolna na Psie Pole, będą musieli poczekać. A przede wszystkim - uzbroić się w cierpliwość.

Bardziej prawdopodobną drogą, która może odciążyć most Zwierzyniecki i usprawnić ruch z Sępolna jest Aleja Wielkiej Wyspy. Miałaby ona połączyć al. Krakowską z ul. Mickiewicza. Dokładne terminy też jednak nie są znane. Jak przyznaje Grzegorz Roman potrzeba najpierw "większej przychylności społeczeństwa do tego pomysłu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska