Drzewa, które zostały wycięte pod koniec 2020 r. na zlecenie Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei zalegają przy drogach wojewódzkich. Pod topór poszło ponad 2000 drzew, których stan był zły.
Wycięte drzewa od tygodni leża tuż przy drodze
Jak wskazywał dyrektor DSDiK Leszek Loch, działający na zlecenie drogowców wykonawcy nie mogą składować pozostałości po wycince na poboczach. Tymczasem np. przy drodze wojewódzkiej 395 Wrocław - Strzelin pnie i sterty konarów od tygodni leżą nie tylko w przydrożnym rowie, lecz także w wielu miejscach bardzo blisko krawędzi asfaltu. Widać wyraźnie, że samochodom mijającym się na krętej i wąskiej drodze zdarza się najeżdżać na gałęzie, co może powodować niebezpieczeństwo także dla innych poruszających się tą drogą pojazdów.
Zdaniem Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei wycięte drzewa przy DW 395 zostały ułożone prawidłowo.
- Wycięte drzewa zostały złożone w takiej odległości od jezdni i jej pobocza, by nie zagrażały bezpieczeństwu ruchu drogowego. Wykonawca ma czas na całkowite usunięcie wyciętych drzew do końca stycznia br. - informuje Leszek Loch i dodaje, że przedstawiciele DSDiK kontrolują przebieg wycinki w całym województwie, aby w razie potrzeby skorygować prowadzone przez wykonawców prace.
W ostatnich dniach przy DW 395 rozpoczęło się zbieranie pozostałości po wyciętych roślinach. Leszek Loch zapowiada, że wycinka i sprzątanie drewna będzie trwało do 31 stycznia 2021 r.
Nowe drzewa w miejsce wyciętych
Jesienią 2021 r. DSDiK posadzi przy drogach 830 drzew. Będą to m.in. dęby, klony, lipy, jesiony i jarzębów. Do końca listopada 2020 r. posadzonych zostało blisko 2000 drzew w miejsce tych, które zostały wycięte w poprzednich latach.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?