Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory prezydenckie we Francji. Macron: Wspólnie napiszemy historię dla przyszłych pokoleń

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Emmanuel Macron pozostanie prezydentem Francji na drugą kadencję – wynika z sondaży exit poll.
Emmanuel Macron pozostanie prezydentem Francji na drugą kadencję – wynika z sondaży exit poll. Fot. Palinchak
Nasz kraj jest ulepiony z wielu wątpliwości i podziałów. Musimy być silni. Ale nikt nie zostanie pozostawiony na boku – powiedział w wieczornym wystąpieniu na Polach Marsowych w Paryżu Emmanuel Macron, który - według sondażowych wyników wyborów - pozostanie prezydentem Francji na drugą kadencję.

– Dziękuję, drodzy przyjaciele – zaczął swoje wystąpienie Emmanuel Macron. – Po 5 latach transformacji, chwil szczęśliwych i trudnych, wyjątkowych kryzysów, dzisiaj większość z nas dokonała wyboru i zaufała mi, bym był prezydentem naszego kraju na kolejne 5 lat – dodawał.

Polityk przyznał, iż ma świadomość, że wielu jego współobywateli oddało na niego głos nie z powodu popierania jego idei, ale aby zapobiec dojściu do władzy skrajnej prawicy. – Im też chcę podziękować i powiedzieć, że ten głos mnie zobowiązuje na najbliższe lata – podkreślił. Macron nawiązał również do wyjątkowo niskiej jak na Francję frekwencji wyborczej. – Był to sprzeciw wobec wypowiedzenia się i na to również musimy znaleźć odpowiedź – powiedział.

– Myślę też o tych, którzy zagłosowali na panią Le Pen – zaczął Macron, jednak w tym momencie jego zwolennicy zaczęli gwizdać, co spotkało się z jego natychmiastową reakcją. Prosząc, aby gwizdy się nie pojawiały, dodał: "dlatego, że od teraz już nie jestem kandydatem jakiegoś obozu, ale prezydentem wszystkich". – Wiem, że dla wielu naszych współobywateli, których złość i niezgoda doprowadziły do głosowania na skrajną prawicę także muszę znaleźć jakąś odpowiedź. (...) Dzisiejsze głosowanie zmusza nas do stawania wobec wszystkich trudności i złości, które zostały wyrażone – kontynuował.

"To nie będą spokojne lata, ale historyczne"

– Musimy być ambitni i wymagający, mamy bardzo wiele do zrobienia. Wojna w Ukrainie przypomina nam, że przechodzimy przez tragiczne czasy, gdy Francja ma obowiązek wyrażać swoją opinię, pokazywać jasno swoje wybory. Będziemy to robić – zapewniał francuski prezydent. – Będziemy musieli zachować uwagę i szacunek, bo nasz kraj jest ulepiony z wielu wątpliwości i podziałów. Musimy być silni, nikt nie zostanie pozostawiony z boku. Musimy razem dążyć do jedności, abyśmy mogli sprostać tym wyzwaniom. To nie będą spokojne lata, ale historyczne i wspólnie napiszemy tę historię dla następnych pokoleń – podkreślił Emmanuel Macron.

W Pałacu Elizejskim bez zmian

Urzędujący prezydent Francji Emmanuel Macron wygrał drugą turę wyborów prezydenckich. Wstępne sondażowe wyniki wskazują, że kandydat popierany przez liberalną partię En Marche wyprzedził swoją rywalkę - liderkę partii Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen o 16 punktów procentowych. Emmanuel Macron będzie pełnił urząd prezydenta Francji do 2027 roku.

Opublikowane tuż po zamknięciu lokali wyborczych sondażowe wyniki wskazują, że Emmanuel Macron zdobył mniej więcej 58 procent głosów. Na Marine Le Pen głosowało 42 procent wyborców.

Tym samym Macron po raz drugi z rzędu pokonał kandydatkę narodowców w drugiej turze wyborów prezydenckich, choć tym razem zdobył o 8 procent głosów mniej niż w poprzednich wyborach w 2017 roku.

Frekwencja wyborcza w dzisiejszym głosowaniu wyniosła mniej więcej 72 procent. Jest to drugi najgorszy wynik w historii bezpośrednich wyborów prezydenckich we Francji. Niższą frekwencję odnotowano tylko w 1969 roku.

Polskie Radio 24, PolskaTimes.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory prezydenckie we Francji. Macron: Wspólnie napiszemy historię dla przyszłych pokoleń - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska