Wybory prezydenckie 2020 - bardzo duża frekwencja, wyniki, relacja na żywo [WYNIKI WYBORÓW PREZYDENCKICH - 28.06.2020]

• Andrzej DUDA - 41,80 proc.
• Rafał TRZASKOWSKI - 30,40 proc.
• Szymon HOŁOWNIA - 13,30 proc.
• Krzysztof BOSAK - 7,40 proc.
• Robert BIEDROŃ - 2,9 proc.
• Władysław KOSINIAK-KAMYSZ - 2,6 proc.

Do godz. 17 frekwencja wyniosła 47,89 proc. W miastach najwyższa była w Warszawie (54,76%), Poznaniu (53,21%) i Krakowie (51,54%). Wrocław znalazł się na czwartym miejscu z wynikiem 51,08%.

Frekwencja w województwach na godz. 17.00

• mazowieckie 51,17%
• małopolskie 50,27%
• podkarpackie 49,19%
• łódzkie 48,29%
• wielkopolskie 48,06%
• śląskie47,99%
• pomorskie 47,51%
• lubelskie 47,31%
• dolnośląskie 46,76%
• zachodniopomorskie 46,54%
• podlaskie 46,40%
• lubuskie 46,17%
• świętokrzyskie 45,99%
• kujawsko-pomorskie 45,51%
• warmińsko-mazurskie 43,06%
• opolskie 42,32%

Do godz. 12 frekwencja w wyborach prezydenckich osiągnęła już 24,08 proc - poinformował przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. We Wrocławiu do urn poszło do południa 27,06 proc. wyborców, a na Dolnym Śląsku - 23, 19 proc.

Najwyższa frekwencja w województwach:

• małopolskie 26,36 proc
• małopolskie 25,32 proc.
• podlaskie - 25,16 proc.

Najniższa frekwencja w województwach:

• opolskie - 20,6 proc.
• świętokrzyskie - 22,13 proc.
• lubuskie - 22,65 proc.

Najwyższa frekwencja w miastach:

• Warszawa - 29,59 oro
• Zielona Góra - 28,58 proc
• Toruń - 28,42 proc.

Najniższa frekwencja w miastach:

• Gdańsk 22,11
• Katowice 25,92
• Lublin 26,5 proc.

Już wcześnie rano przed wieloma lokalami wyborczymi w Polsce ustawiały się duże kolejki. - Ostateczne ustalenia będziemy mogli podjąć w kolejnych godzinach, ale póki co, zanosi się na wysoką frekwencję - mówił już o godz. 10.00 szef Państwowej Komisji Wyborczej.

W lokalach obowiązują tam limity osób mogących jednocześnie przebywać w pomieszczeniach. Jeśli kolejki przed lokalami będą stały również tuż przed ich zamknięciem, punktualnie o godz. 21.00 na końcu kolejki ustawi się jeden z członków komisji. Każda osoba, która będzie stała w kolejce przed nim, będzie mogła oddać głos, niezależnie od pory.

Szef PKW Sylwester Marciniak przypomniał w niedzielę, że w lokalu wyborczym w tym samym czasie może przebywać nie więcej niż jedna osoba na cztery metry kwadratowego jego ogólnodostępnej powierzchni. Do tej liczby nie wlicza się członków obwodowej komisji wyborczej, mężów zaufania, obserwatorów społecznych i międzynarodowych i gospodarza lokalu. - Niedopuszczalne jest ustalanie przez obwodowe komisje wyborcze dalej idących ograniczeń, na przykład wpuszczanie do lokalu wyborczego po jednym wyborcy, lub w takiej liczbie, że do niektórych stanowisk członków komisji wydających karty nie podchodzi żaden wyborca mimo dużej kolejki oczekujących na zewnątrz - stwierdził Sylwester Marciniak podczas niedzielnej konferencji prasowej PKW.

Pierwsze, sondażowe wyniki wyborów poznamy zaraz po zamknięciu lokali wyborczych i zakończeniu ciszy wyborczej - o godz. 21.00. Będą to wyniki w oparciu o badanie exit poll, jakie przed 500 lokalami w Polsce przeprowadzi Ipsos. Opublikujemy je w tym miejscu. Około północy poznamy dokładniejsze wyniki late poll. W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza ogłosi pierwsze cząstkowe wyniki wyborów. Według zapowiedzi, cząstkowe nieoficjalne wyniki wyborów będą podawane przez PKW o godz. 10, 13.30, 18.30 oraz 22.00. Najwcześniej we wtorek będą znane pełne, oficjalne wyniki wyborów prezydenckich.

Czy będzie konieczna druga tura wyborów? Będzie musiała się odbyć, jeśli podczas dzisiejszego głosowania żaden z kandydatów nie uzyska przynajmniej połowy ważnie oddanych głosów (50 procent plus 1 głos). Jeśli druga tura będzie konieczna, odbędzie się ona 12 lipca od godz. 7 do 21. Zmierzą się w niej dwaj kandydaci z najlepszym poparciem w pierwszej turze.