Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wuwa2 za droga? Ten projekt jest ryzykowny

Bartosz Józefiak
Projekty domów zachwycają, ale ich budowa nie będzie tania
Projekty domów zachwycają, ale ich budowa nie będzie tania fot. wizualizacje inwestora
Przyszłość Nowych Żernik - modelowego osiedla mieszkaniowego Wuwa2, które ma być chlubą Wrocławia - rozstrzygnie się w ciągu dwóch miesięcy. Rozpoczęła się właśnie sprzedaż działek pod budowę domów. Powodzenie projektu zależy teraz od zainteresowania deweloperów. A ci twierdzą, że projekt nie będzie należał do tanich.

Projekty innowacyjnych budynków stworzył zespół ponad 40 wrocławskich architektów. Budowę dróg, infrastruktury czy budynków publicznych współfinansować będzie magistrat. Ale za najważniejszą część, czyli domy mieszkalne, zapłacą już deweloperzy.

Mogą oni stawać do przetargów na działki budowlane przy ul. Kosmonautów, które będą rozstrzygnięte w dwóch terminach: 15 i 22 lipca. Na razie miasto wystawiło na sprzedaż 7 działek o powierzchni od 2,6 tys. mkw. do ponad 6 tys. mkw. Cena wywoławcza najtańszego terenu to nieco ponad 1 mln zł, najdroższego - ponad 2,5 mln zł. Urzędnicy nie zdradzają, czy jest wielu chętnych. - Cena wywoławcza nie jest wygórowana. Firmy wolą inwestować w domy wielorodzinne, co jest dodatkowym plusem tych działek. Do tego dochodzi dobra komunikacja: tramwaje, bliskość autostrady i obwodnicy śródmiejskiej. Jeśli miasto zadba o uzbrojenie terenów, mogą się one spodobać inwestorom - ocenia Leszek Michniak, prezes Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości.

Jednak zakup gruntu to dopiero początek wydatków. Do tego dochodzą koszty budowy. Deweloperzy będą musieli zrealizować pomysły architektów. A te nie zawsze są tanie. Zaś w czasach kryzysu firmy liczą każdą złotówkę. - Te budynki często mają inną konstrukcję niż zwykłe domy, mają być tworzone z nietypowych materiałów. Koszty budowy będą więc zupełnie inne. Prawda jest taka, że projekt Nowych Żernik dla wrocławskich deweloperów prawie na pewno nie będzie oznaczać zysku - mówi Krzysztof Ziajka z firmy Inkom, wiceprezes oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich we Wrocławiu. - Wystarczy jednak, że firmy wyjdą na budowie na zero, a zainteresowanych nie powinno brakować. To ciekawy i prestiżowy projekt - dodaje.

Ziajka zastanawia się, czy banki będą chciały finansować budowę w jednym miejscu 700 mieszkań, które powstaną w ciągu 3 lat? Przy tak dużej konkurencji deweloperzy mogą ostro rywalizować i schodzić z cen. A to niekoniecznie spodoba się bankom, które miałyby finansować budowę. Czy deweloperzy wykażą się patriotyzmem lokalnym i wejdą w ryzykowny finansowo projekt? Dowiemy się w lipcu.

Nowe Żerniki mają być wizytówką Wrocławia w 2016 roku, kiedy miasto stanie się Europejską Stolicą Kultury. Według założeń mają zapewnić lokum dla 7 tys. osób.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska