Współczesny oficer Wojska Polskiego. Jaki powinien być?

Środowisko walki od czasów II wojny światowej zmieniło się diametralnie, pojawiło się wiele nowych technologii. Najważniejszym wyzwaniem współczesnych uczelni wojskowych jest nadążanie za nowościami i bieżące ich wdrażanie do systemu nauki. W Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu spotkali się wczoraj przedstawiciele wszystkich polskich wojskowych szkół wyższych, aby podsumować bieżącą sytuację i określić priorytety na przyszłość.

- Nie możemy stanąć w miejscu. Dzisiejsze czasy są tak dynamiczne, że trzeba cały czas wynajdować najlepsze rozwiązania, które będą możliwe do wdrożenia w siłach zbrojnych. Obecnie tworzona jest platforma do rozwoju kształcenia oficerów w Wojsku Polskim. Absolwenci naszej uczelni to przyszli generałowie, którzy będą decydować o jakości sił zbrojnych w najbliższych latach - mówi rzecznik AWL, mjr Marcin Jasnowski.

Zdaniem Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu kluczowa w dzisiejszych czasach jest współpraca międzynarodowa, którą należy rozwijać

- Stany Zjednoczone wspierają nas swoim doświadczeniem. Japonia dzieli się z nami nowoczesnymi technologiami. Korea Południowa natomiast przekazuje nam wypracowane przez siebie najlepsze wzorce przeciwdziałania przeciwnikowi, który jest tuż zagranicą. Akademia współpracuje także z Ukrainą. Do Wrocławia przyjeżdżają tamtejsi wojskowi, my również jeździmy do Lwowa, aby dyskutować między innymi o nowoczesnym konflikcie hybrydowym, który obecnie cały czas trwa na wschodzie Ukrainy - mówi mjr Jasnowski.

W Wojsku Polskim, tak jak w innych armiach sojuszniczych, cały nieustannie odbywa się doskonalenie procesów naboru oraz kształtowania przyszłych dowódców we współczesnych działaniach militarnych, nakierowany szczególnie na przeciwdziałania różnych form cyberataków przy wykorzystaniu innowacyjnych technologii informatycznych, takich jak robotyzacja, automatyzacja, a także opierających się na sztucznej inteligencji.

W ostatnich latach zwiększa się liczba miejsc na wojskowych uczelniach w kraju, a to wiąże się także z potrzebą rozbudowy infrastruktury i zwiększeniem innych koniecznych wydatków.

- Mimo rosnącej grupy absolwentów wojskowych uczelni, w armii cały czas mamy braki kadrowe, które staramy się nadrabiać. Współczesny oficer musi z jednej strony reprezentować etos oficera, który jest wypracowany od lat, a z drugiej strony być także przygotowany do opanowania zmieniającego się świata. Technika ewoluuje nieustannie i oficer musi się liczyć nawet z całkowitą zmianą swojej specjalności w przyszłości. Wymagana jest wielka otwartość, wysokie wykształcenie merytoryczne i specjalistyczne, chęć doszkalania się oraz poczucie pełnienia służby, a nie pracy na godziny - mówi przewodniczący sejmowej komisji obrony narodowej, Michał Jach.

Według teorii, aby obecna armia mogła skutecznie walczyć, musi być cały czas przygotowana na poziomie "II wojny światowej plus". We Wrocławiu twierdzą natomiast, że dziś to już bardziej format "III wojny minus", ponieważ wiele się zmieniło. Owszem, należy czerpać z doświadczeń poprzedników, ale także wdrażać nowoczesne technologie i rozwiązania. Minus oznacza, że zawsze należy być świadomym, iż nie wszystkie zmiany i wyposażenie ewentualnego wroga są jawne i w walce może się wydarzyć coś niespodziewanego.