Droga z Żernik Wrocławskich do Bielan, to jeden z dwóch brakujących fragmentów wschodniej obwodnicy Wrocławia. Jej przebieg budził do tej pory najwięcej emocji. Władze województwa w końcu przedstawiły decyzję. Przeprowadzą obwodnicę przez wieś Wysoka. To opcja, którą zakładano już wiele lat temu.
Urząd marszałkowski doszedł do wniosku, że to najlepszy wariant. Droga we wsi wybudowana zostanie na nasypie. Mieszkańcy będą mieli do dyspozycji przejścia pod tym nasypem. Zamontowane zostaną także ekrany akustyczne. Takie rozwiązanie ma być tańsze niż budowa estakady.
- Musieliśmy w końcu podjąć decyzję, która pomoże w odkorkowaniu tej części Wrocławia. Nie mogliśmy dłużej czekać. Budowa wschodniej obwodnicy Wrocławia przysłuży się wszystkim. Zdaję sobie sprawę, że ta decyzja nie spodoba się każdemu, ale mieszkańcy wsi Wysoka kupując domy wiedzieli, że tym miejscu planowany jest przebieg drogi - mówi Jerzy Michalak, członek zarządu województwa odpowiadający za drogi. Michalak dodaje, że władze województwa są zdeterminowane, żeby jak najszybciej wybudować dwa brakujące fragmenty obwodnicy.
Urzędnicy zrezygnowali ze swojego wcześniejszego pomysłu. Rozważano, żeby drogę poprowadzić trochę dalej od wsi Wysoka. Wtedy jednak obwodnica przebiegałaby przez teren należący do jednego z biznesmenów. A ten już wcześniej w oficjalnym piśmie zapowiedział, że będzie domagał się 115 milionów złotych odszkodowania od władz Dolnego Śląska.
Z takiej decyzji władz województwa cieszą się mieszkańcy południowych osiedli Wrocławia, którzy domagają się jak najszybszego dokończenia tej inwestycji. Wielokrotnie powtarzali, że od końca ubiegłego roku, czyli od chwili, kiedy oddano do użytku odcinek wschodniej obwodnicy Wrocławia z Siechnic do Żernik Wrocławskich, codziennie stoją w kilometrowych korkach. Ruch z miejsca gdzie dziś kończy się obwodnica, w kierunku Bielan Wrocławskich, przeniósł się na ulice Parafialną i Zwycięską na Ołtaszynie.
W odmiennych nastrojach są mieszkańcy wsi wysoka i władze gminy Kobierzyce. - Niech ktoś w końcu pójdzie po rozum do głowy. Droga powinna przebiegać na terenach niezamieszkałych i prowadzić z Magnic do ronda w Żernikach - twierdzi Ryszard Pacholik, wójt gminy Kobierzyce. - Takie rozwiązanie akceptują wszyscy mieszkańcy. Zresztą rozwiązanie proponowane przez władze województwa zablokuje rondo przy Auchan, więc ostatecznie i tak trzeba będzie wyprowadzić ruch z miasta i przeprowadzić proponowaną przez nas inwestycję - dodaje wójt i zapowiada, że teraz zostaną zorganizowane spotkania z mieszkańcami, podczas których przedyskutowane będą możliwe sposoby rozwiązania problemu.
Przedstawiciele stowarzyszenia „Inicjatywa Wysoka” zapewniają, że zależy im na kompromisowym rozwiązaniu problemu. Na drogę przez ich miejscowość jednak się nie zgadzają. Zapowiadają, że jeżeli wschodnia obwodnica będzie jednak przebiegać przez Wysoką, to na drodze sądowej wystąpią o odszkodowanie w związku z obniżeniem wartości nieruchomości. Uważają, że spadek wynosi od 160 mln zł do 200 mln zł.
Według zapowiedzi, dwa brakujące fragmenty wschodniej obwodnicy Wrocławia (drugi to ten z Łan do Długołęki) mają być wybudowane do 2020 roku. Zarząd województwa szacuje, że budowa kilometra drogi będzie kosztować ok. 10 mln zł. Północny odcinek będzie liczył 9,85 km. Przetarg na zaprojektowanie odcinka z łan do Długołęki powinien zostać ogłoszony na początku 2016 roku.
Współpraca Ewa Wilczyńska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
