Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie zoo liderem hodowli manatów. Urodził się kolejny maluch

Celina Marchewka
Celina Marchewka
Wrocławskie zoo liderem hodowli zachowawczej manatów. Urodził się kolejny maluch
Wrocławskie zoo liderem hodowli zachowawczej manatów. Urodził się kolejny maluch Zoo Wrocław
We wrocławskim zoo na świat przyszedł kolejny mały manat. W sumie w ciągu trzech lat ogród dochował się aż czterech młodych tego zagrożonego gatunku. Stał się tym samym liderem jego hodowli zachowawczej w Europie.

Pierwszy w tym roku urodził się Ambroży - syn siedmioletniej samicy manata Ambel. 11 września swoje trzecie młode powiła czternastoletnia Ling. To prawdopodobnie samica. Jest największym oseskiem tego gatunku, jakiego do tej pory powitali pracownicy wrocławskiego zoo.

– W dniu narodzin mierzyła około 120 cm długości przy masie 25-28 kilogramów – wylicza Marcin Matuszak, opiekun manatów z wrocławskiego zoo.

Matka nie podjęła niestety się opieki nad swoim cielakiem. Musieli zająć się tym opiekunowie.

- Byliśmy na to przygotowani, chociaż liczyliśmy, że może tym razem Ling podejmie się opieki lub Abel przygarnie młode i zostanie mamką. Tak się jednak nie stało, więc karmimy młode trzy razy na dobę specjalną mieszanką kilku rodzajów mleka, którą sprowadzamy z Australii. Sukcesem dla nas największym będzie to kiedy ją odchowamy i będziemy mogli wysłać do innego ogrodu, podobnie jak jej dwie starsze siostry – opowiada Matuszak.

W lipcu tego roku obie siostry wyjechały do francuskiego ZooParc de Beauval.

Wrocławskie stado hodowlane składa się z czterech dorosłych osobników – dwóch samców, którzy przyjechali z duńskiego zoo w Odense w 2014 roku i dwóch samic, które przyjechały z Singapuru w 2017 r.

- W Europie jeszcze nikt w trzy lata nie miał czterech osobników przychówku u manatów. W chwili obecnej hodowlę zachowawczą prowadzi 8 ogrodów na naszym kontynencie, a nasza staje się najbardziej istotną. Manaty giną w środowisku naturalnym, a w niektórych miejscach swojego występowania wyginęły. Jednym z takich miejsc są wody wokół Gwadelupy. Mamy nadzieję, że właśnie tam będą wypuszczane osobniki urodzone i odchowane w europejskich ogrodach zoologicznych. Jednak nim się tak stanie, musimy zbudować bezpieczną liczebnie populację. Dlatego tak ważne jest każdy nowo narodzony cielak, który będzie początkiem nowego stada hodowlanego w innym ogrodzie lub wzmocni już te istniejące. – mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska