Ogród zoologiczny we Wrocławiu odwiedzają codziennie prawdziwe tłumy, zarówno turystów, jak i mieszkańców stolicy Dolnego Śląska. Nie wszyscy jednak przestrzegają obowiązujących w zoo zasad. Na wybiegi dla zwierząt regularnie trafiają przeróżne przedmioty, m.in.: czapki i smoczki dziecięce, okulary, zabawki czy papierowe śmieci. Wszystkie stanowią potencjalne zagrożenie dla podopiecznych ogrodu.
– Zwierzęta takie jak nosorożec mogą nawet nie zauważyć, że zjadły okulary przeciwsłoneczne, pluszowego misia, czy nawet telefon komórkowy. Inne, takie jak małpy, są bardzo ciekawskie i z zainteresowaniem oglądają każdego śmiecia, który ląduje na ich wybiegu. Zwabione zapachem papierka po batoniku czy foliowego woreczka po kanapce, są w stanie zjeść takie przedmioty. Może się to skończyć nawet śmiercią zwierzęcia – wyjaśnia Weronika Skupin z działu marketingu Zoo Wrocław.
Większość przedmiotów ląduje na wybiegach przypadkowo. Zdarza się jednak, że zwiedzający celowo rzucają nimi w zwierzęta. Ostatnio pracownicy zoo rozebrali chodnik w pobliżu pawianów masajskich. Kostkę brukową opiekunowie małp znaleźli na ich wybiegu.
– Część leżała na murku w rządku, niczym amunicja przygotowana do użycia. Ktoś więc rzucał w małpy celowo – mówi Weronika Skupin.
Takich rzeczy robić nie wolno! Wrocławskie zoo apeluje:
"(…) jeśli zaobserwujesz nieodpowiednie zachowanie przy zwierzętach, czyli dokarmianie, sadzanie dzieci na murku, czy też wrzucanie przedmiotów na wybieg, zareaguj i zaprotestuj, powiadom ochronę albo opiekunów. Nie bój się także poinformować pracowników zoo, gdy jakiś przedmiot przypadkiem wypadnie Ci z ręki na wybieg."
ZOBACZ TAKŻE:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?