Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie pogotowie szuka lekarzy, pielęgniarek i ratowników

Monika Fajge
Monika Fajge
Jaroslaw Jakubczak/ Polska Press
Lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarki to dziś zawody deficytowe. Pracowników szuka Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu i ogłasza kolejne konkursy.

Wrocławskie Pogotowie Ratunkowe zatrudnia obecnie 31 lekarzy, 26 pielęgniarek i pielęgniarzy oraz 428 ratowników medycznych. To wcale nie tak dużo, biorąc pod uwagę, że zespoły ratownictwa medycznego obsługują nie tylko Wrocław, ale też powiaty: wrocławski, milicki, oławski, strzeliński, średzki, trzebnicki oraz wołowski. Rąk do pracy potrzeba nieustannie. Pogotowie właśnie ogłosiło kolejne konkursy.

– Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu sukcesywnie ogłasza postępowania konkursowe o udzielanie świadczeń zdrowotnych w ratownictwie medycznym, dla lekarzy systemu w zespołach wyjazdowych o standardzie „S” oraz dla ratowników medycznych, pielęgniarek i pielęgniarzy systemu w zespołach wyjazdowych o standardzie „S” i „P” (w tym również posiadających uprawnienia do kierowania pojazdem uprzywilejowanym) – informuje Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka województwa.

Przypominamy, że karetka “S” tzw. „eska” to karetka reanimacyjna, która jest używana w stanach zagrożenia życia. Jej obsługę stanowi minimum trzyosobowy zespół, w którym przynajmniej jedna osoba to lekarz. W karetce “P” z kolei, musi jeździć co najmniej dwóch ratowników lub dwie pielęgniarki. Obecność lekarza nie jest wymagana.

Obecnie w transporcie medycznym wrocławskiego pogotowia pracuje 8 lekarzy i 21 ratowników medycznych. Potrzeby są jednak dużo większe. Za to chętnych do pracy – niewielu.

Jak informuje Dolnośląski Urząd Marszałkowski, od początku bieżącego roku (2022), Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu przeprowadziło już 6 konkursów dla lekarzy i 7 konkursów dla pielęgniarek i pielęgniarzy oraz ratowników medycznych. Efekt? Zatrudniono tylko dwóch lekarzy i dwie pielęgniarki, najwięcej (25) - ratowników medycznych.

- Lekarzy i pielęgniarek jest mało na rynku, nie ma ich po prostu, jest dziura kadrowa – komentuje krótko lek. med. Andrzej Nabzdyk, kierownik ambulatorium i miejsc wyczekiwania Zespołu Ratownictwa Medycznego w Sobótce i Gniechowicach.

Wrocławskie pogotowie, jak czytamy w dokumentach konkursowych, oferuje lekarzom 80 złotych brutto za godzinę dyżuru (we wszystkie dni tygodnia) i 120 złotych brutto – za pracę w święta Bożego Narodzenia i Sylwestra. Pielęgniarki i ratownicy zarabiają mniej – 47 złotych brutto za godzinę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska