MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie MPK ogłosiło przetarg na aż 200 autobusów z silnikami Diesla. Dlaczego nie elektryki i hybrydy?

Aneta Kolesińska
Wrocławskie MPK zamierza powiększyć tabor. Na ulicach pojawi się aż 200 nowych autobusów z silnikami Diesela
Wrocławskie MPK zamierza powiększyć tabor. Na ulicach pojawi się aż 200 nowych autobusów z silnikami Diesela Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Wrocławskie MPK chce wydzierżawić 200 nowych autobusów, które będą wozić pasażerów po naszym mieście. Co ciekawe, pojazdy będą miały silniki spalinowe. W kontekście ekologii i powiększania taboru o autobusy elektryczne zapytaliśmy Urząd Miasta, skąd taka decyzja. Przeczytajcie poniżej.

Wrocławskie MPK planuje ogromny przetarg na 10-letnią dzierżawę 200 autobusów:

  • 97 autobusów przegubowych,
  • 96 zwykłych,
  • 7 mniejszych.

Wszystkie mają być napędzane silnikiem spalinowym. Skąd taka decyzja?

200 autobusów z silnikami Diesla pojawi się we Wrocławiu

Nowe pojazdy zastąpią używane dotąd Mercedesy Citaro pierwszej generacji, znane z tego, że nie mają klimatyzacji. Ten problem nie będzie dotyczył nowych, bardziej nowoczesnych modeli.

MPK autobusów nie chce kupować, ale wydzierżawić na 10 lat. W przypadku tak dużej inwestycji ta opcja wydaje się finansowo korzystniejsza. Jak na razie nie znamy konkretnych kosztów, prawdopodobnie zostaną one ogłoszone po rozstrzygnięciu przetargu.

- Decyzja o dzierżawie autobusów z silnikiem Diesla wynika przede wszystkim z ekonomii oraz efektywności operacyjnej. Koszt zakupu jednego autobusu elektrycznego jest ponaddwukrotnie wyższy niż pojazdu spalinowego, co w przypadku tak dużego przetargu jest kluczowym czynnikiem - mówi Barbara Balicka z biura prasowego MPK Wrocław.

Dlaczego nowe autobusy będą z silnikiem Diesla?

Władze Wrocławia w ostatnich latach kładą mocny nacisk na ekologiczne rozwiązania w transporcie. Pojawia się więc coraz więcej elektryków takich jak eCitaro. Testowane są także autobusy wodorowe, które - choć są prawie dwa razy droższe niż Diesel, także w utrzymaniu - są bezpieczniejsze dla środowiska. Skąd więc decyzja o dieslach? Chodzi o pieniądze.

Autobusy elektryczne wymagają dodatkowych nakładów: ładowarek plug-in, bramownicy ładującej, czy też stacji ładowania w różnych punktach miasta. A autobus wodorowy do przejechania 100 kilometrów potrzebuje średnio około 8 kilogramów wodoru, który na stacjach kosztuje 60-70 złotych za kilogram. Przyjmując średnią cenę 65 złotych, koszt wynosi 520 złotych za sto przejechanych kilometrów. Autobus z tradycyjnym napędem np. silnikiem Diesla na tym samym dystansie spala do 30 litrów paliwa. Przyjmując cenę za olej napędowy 6,50 złotego koszt wynosi 195 złotych.

Tak wyglądała prezentacja pierwszego autobusu elektrycznego, który dziś kursuje na liki K.
Tak wyglądała prezentacja pierwszego autobusu elektrycznego, który dziś kursuje na liki K. Aneta Kolesińska / Polska Press

- Warto jednak zaznaczyć, że nowoczesne silniki Diesla, które będą zamontowane w nowych autobusach, charakteryzują się bardzo niską emisją spalin, spełniającą najwyższe standardy. Decyzja ta jest pragmatycznym rozwiązaniem, które pozwoli miastu szybko i efektywnie zmodernizować flotę, jednocześnie przygotowując grunt pod pełną integrację nowoczesnych, niskoemisyjnych technologii - dodaje Balicka.

Według ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych do 2028 roku 30 procent floty mają stanowić bezemisyjne autobusy. Obecnie tabor MPK Wrocław składa się z 326 autobusów spalinowych oraz 13 elektrycznych, które obsługują w pełni zelektryfikowaną linię K.

Kończy się umowa z Michalczewskim

Jak się okazuje, MPK podjęło decyzję o dzierżawie także ze względu na koniec umowy z podwykonawcą - firmą Michalczewski, która obsługuje wrocławskie linie od 2015 roku. We Wrocławiu ta firma ma 69 autobusów i zatrudnia 170 kierowców. MPK planuje przejąć jego zadania zamiast organizować przetarg na następcę Michalczewskiego. W tym celu musi zwiększyć tabor.

- W ciągu 10 lat dzierżawy 100 nowych autobusów zastąpi pojazdy obsługiwane dotychczas przez podwykonawców, z którymi umowy wygasają w przyszłym roku. Drugie 100 autobusów ma zastąpić starsze modele Mercedes-Benz Citaro pierwszej generacji -dodaje Barbara Balicka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska