18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie instytucje kultury czekają na decyzje ministra Zdrojewskiego

Małgorzata Matuszewska
Piotr Warczak
W przyszłym roku nie możemy liczyć na rozbudowę Opery Wrocławskiej. Powodem są nadmiernie rosnące koszty realizacji projektu. Tymczasem w Centrum Technologii Audiowizualnych czekają, aż minister Bogdan Zdrojewski wybierze szefa instytucji.

Umowę przedwstępną na rozbudowę Opery Wrocławskiej Bogdan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa narodowego, podpisał w styczniu 2010 r. Z Unii Europejskiej opera dostała 50 mln zł, które trzeba wykorzystać do 2014 roku, a rozliczyć do 2015 r.

Rozbudowa miała kosztować 60 mln zł. Ta kwota wiosną br. wzrosła do ok. 109 mln zł, co okazało się zbyt wielką sumą dla samorządu województwa, który już dwukrotnie dokładał do niej pieniądze z budżetu.

- Projekt jest przygotowany. Lepiej poczekać, niż realizować go półśrodkami - tłumaczy Bogdan Zdrojewski. - Muszę przenieść rozbudowę na lata 2014-2020, czyli nowy okres rozliczeniowy w budżecie Unii. W przyszłym roku mogą być rozpisane nowe konkursy na dofinansowanie projektów, a pierwsze umowy podpisane w 2014 roku - dodał.

Minister Zdrojewski czeka na oficjalne pismo marszałka województwa dolnośląskiego, dotyczące rezygnacji z dotacji unijnej. - Cały czas rozmawiam z marszałkiem Rafałem Jurkowlańcem, więc ta decyzja mnie nie zaskoczyła - mówi.

Opera Wrocławska to niejedyna instytucja kulturalna we Wrocławiu, czekająca na decyzje ministra. Kolejną jest Centrum Technologii Audiowizualnych, zwane CeTA, czyli dawna Wytwórnia Filmów Fabularnych przy ul. Wystawowej.

W maju z szefowania Centrum zrezygnował Robert Gawłowski, a jego obowiązki pełni Marek Dąbrowski - montażysta i specjalista od efektów specjalnych. We wrześniu miał zostać rozstrzygnięty konkurs na nowego dyrektora, ale minister uznał, że żaden z kandydatów nie spełnił warunków do pełnienia tej funkcji i zatwierdził nierozstrzygnięcie konkursu.

Teraz Bogdan Zdrojewski prowadzi rozmowy z kandydatami na to stanowisko. Jest ich trzech: Robert Banasiak - menedżer, były dyrektor Telewizji Wrocław, Marek Dąbrowski, pełniący obowiązki dyrektora Centrum Technologii Audiowizualnych oraz warszawianin, który nie zgodził się na ujawnienie nazwiska.

- Do końca października chcę wybrać dyrektora - zapewnił Bogdan Zdrojewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska