Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławski "Twój Vincent" zachwycił widzów na festiwalu we Francji. Jesienią zobaczymy go w kinach

Błażej Organisty
"Twój Vincent" zdobył w weekend nagrodę publiczności na festiwalu we Francji. To pierwszy na świecie film zrealizowany w technice animacji malarskiej. Podczas jego produkcji malarze namalowali 853 obrazy i 65 tysięcy klatek. Tworzyli m.in. w Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu. Film latem będzie pokazywany jeszcze na kilku festiwalach. Do kin trafi jesienią.

„Loving Vincent” („Twój Vincent”) jeszcze nie wszedł do kin, a już zdobywa światowy rozgłos i nagrody. Po światowej premierze we Francji były kilkunastominutowe owacje na stojąco i łzy wzruszenia reżyserki Doroty Kobieli. Publiczność po raz pierwszy zobaczyła film w ramach Konkursu Głównego Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych w Annecy. I to właśnie od widzów „Twój Vincent” zdobył nagrodę.

- Nagroda dla „Loving Vincent” na festiwalu w Annecy niezmiernie nas cieszy, bo od początku byliśmy związani z tym wyjątkowym projektem i mocno w niego zaangażowani na wszystkich etapach produkcji. Prowadzone u nas prace trwały niemal dwa lata – komentuje dr Robert Banasiak, dyrektor Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu (CeTA), koproducenta filmu.

Animacja w reżyserii Doroty Kobieli i Hugh Welchmana opowiada o życiu i zagadkowej śmierci Vincenta van Gogha. Jest to pierwszy na świecie pełnometrażowy film wykonany w technice animacji malarskiej. Produkcja 88-minutowego dzieła zajęła zespołowi kilka lat.

Rok przed nakręcaniem zdjęć powstało 90 reprodukcji obrazów holenderskiego mistrza postimpresjonizmu. To one określiły styl, w jakim zrealizowano całą animację. Sceny z tych obrazów można będzie zobaczyć na wielkim ekranie. Zdjęcia powstawały tak, jak w przypadku filmów, które oglądamy na co dzień, czyli z udziałem aktorów i kamer. Dwa etapy zrealizowano w studio filmowym CeTA. Zespół nagrywał także w Londynie. Gdy zdjęcia były gotowe, rozpoczął się etap postprodukcji cyfrowej, nad którym pracowali graficy w CeTA i w Gdańsku. Następnie za pędzle i farby olejne chwyciło 125 profesjonalnych malarzy z całego świata. Pracowali we Wrocławiu, Gdańsku i w Grecji. Najpierw odmalowywali wyświetlony na płótnie kadr. Tak stworzony obraz przemalowywali klatka po klatce, aby uzyskać całe ujęcie. W ten sposób finalnie powstały 853 obrazy widoczne w filmie i około 65 tysięcy olejnych klatek, które na końcu produkcji trzeba było zmontować w animowaną całość.

W ciągu najbliższych lat 200 obrazów wykorzystanych w filmie trafi do sprzedaży. Część z nich jest dostępna przed wejściem filmu do kin. Obrazy można kupić na oficjalnej stronie internetowej www.lovingvincent.com. Ceny wahają się od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Niektóre dzieła już wiszą na ścianach kupców.

Po sukcesie we Francji „Twój Vincent” w najbliższym czasie odwiedzi kolejne międzynarodowe festiwale: w Szanghaju, Moskwie, Leonido (Grecja) i Melbourne. Na razie nie ma go w Polsce, ponieważ film to projekt międzynarodowy. Lato to okres festiwalowy, więc do światowych kin wejdzie jesienią. Polską premierę zaplanowano na 13 października, we DCF-ie we Wrocławiu. - Lato to zły okres na premiery, bo ludzie są na wakacjach, dzieci nie chodzą do szkoły, w kinach jest ogólnie mniej widzów – tłumaczy Sean Babbitt, producent animacji.

Hugh Welchman ma już na koncie Oscara. Zdobył go w 2008 roku za najlepszy krótkometrażowy film animowany „Piotruś i wilk”. „Twoj Vincent” może przynieść mu kolejną statuetkę, którą tym razem odebrałby w towarzystwie Doroty Kobieli. Animacja powstała dzięki wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, instytucji Odra-Film z Wrocławia oraz miasta Wrocław.

ZOBACZ TAKŻE: FABRYKA MERCEDESA W JAWORZE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska