- Czasami to dramatyczne historie. Matka musiała uciekać z dziećmi przed wojną, ojciec zginął, broniąc Ukrainy. Zdarza się, że nasi mali ukraińscy pacjenci to sieroty – mówi prof. Jan Godziński, ordynator Oddziału Chirurgii Dziecięcej w szpitalu im. T. Marciniaka.
Na oddział, którym kieruje trafiło już 31 ukraińskich dzieci (w różnym wieku – od niemowląt, po nastolatki) z zapaleniem wyrostka, urazami głowy i kręgosłupa, kamicą żółciową czy zwykłymi złamaniami.
- Są też pacjenci onkologiczni, zdarzają się “przypadki” schorzeń jeszcze nierozpoznanych - tłumaczy prof. Godziński.
Szpital wyznaczony prze Ministra Zdrowia
Szpital im. T. Marciniaka jest jednym z trzech wrocławskich szpitali (i jednym ze 120 w kraju), gdzie decyzją Ministra Zdrowia, mają być hospitalizowani ranni (zarówno żołnierze, jak i cywile) - ofiary wojny na Ukrainie.
Takim pacjentem był 13-letni Vova, o którym pisaliśmy na początku kwietnia. Auto, którym jechał z rodzicami zostało ostrzelane przez Rosjan pod koniec lutego, na początku działań wojennych na Ukrainie. Ojciec chłopca zginął na miejscu, on sam został postrzelony w twarz i plecy, odłamki amunicji uszkodziły mu kręgosłup. We wrocławskim szpitalu chłopiec został objęty wysokospecjalistyczną i wielodyscyplinarną opieką.
Kilkunastu małych pacjentów z Ukrainy trafiło też na oddział neurologii.
To najczęściej dzieci przewlekle chore, które w Polsce muszą kontynuować leczenie.
- Dwójka została już włączona do programu lekowego dla dzieci z SMA. Dzieci dostają lek na rdzeniowy zanik mięśni - wyjaśnia Marta Czajkowska, rzecznik prasowy szpitala im. T. Marciniaka. - Lekarze konsultują też ukraińskie dzieci, które zgłaszają się z opiekunami na dziecięcy SOR – dodaje.
- Pustynia ze śnieżnobiałym piaskiem i turkusowe jeziorko. Lepiej się tu nie zapuszczaj
- Nocuj na dziko w lesie. 10 najbardziej atrakcyjnych miejsc na biwak na Dolnym Śląsku
- Nocne polowania Straży Miejskiej. Mieszkańcy nie mogą spać
- Tragedia na Dolnym Śląsku. Wybuch gazu, nie żyje kobieta, 3 osoby ranne [ZDJĘCIA]
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?