Wrocławski poseł chce pomagać „represjonowanym” nauczycielom i uczniom, którzy popierają Strajk Kobiet

W ostatnich dniach wszyscy jesteśmy świadkami protestów i manifestacji odbywających się w całej Polsce. Niestety, często uczennice i uczniowie, nauczycielki i nauczyciele, pedagodzy, pracownicy placówek oświatowych, wykładowcy czy studentki i studenci są ofiarami represji oraz gróźb poprzez zastraszanie i próby wyciągania konsekwencji przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, a także Dolnośląskiego Kuratora Oświaty we Wrocławiu za udział w pokojowych zgromadzeniach, popieranie protestów czy swobodę wyrażania poglądów. Taka postawa instytucji państwowych zasługuje na potępienie, jest skandaliczna i niedopuszczalna – oświadczył Michał Jaros, wrocławski poseł KO.

Polityk zapowiedział, że wszystkie zainteresowane osoby będące ofiarami represji, uzyskają niezbędną pomoc prawną w jego biurze poselskim znajdującym się przy ul. Ofiar Oświęcimskich 36 we Wrocławiu, a także dzwoniąc pod numer telefonu 510–126–096 lub za pośrednictwem e–mail: [email protected].

Jednocześnie na potrzeby wsparcia w zakresie porad prawnych moje biuro nawiązało współpracę z Dolnośląskim Centrum Praw Człowieka będącego członkiem sieci wsparcia dla poszkodowanych, którego prawnicy udzielą pomocy zainteresowanym. Wszelkie informacje można uzyskać za pośrednictwem e–mail na adres [email protected] – zapowiedział poseł.

Michał Jaros rozesłał list do dolnośląskich szkół, zachęcając do kontaktu z jego biurem.

Dolnośląski kurator Roman Kowalczyk, ujawnił, że podjął już czynności kontrolne i wyjaśniające w kilku sprawach po otrzymaniu skarg i zawiadomień. Mam nadzieję - zwłaszcza po moim liście do dyrektorów i nauczycieli - że ich więcej nie będzie - oświadczył nam Roman Kowalczyk, wskazując, że: „kurator oświaty w przypadku naruszenia prawa może wydawać dyrektorom jednostek oświaty zalecenia, w sytuacji poważniejszych uchybień kurator jako organ sprawujący nadzór pedagogiczny może polecić szkole, placówce lub organowi prowadzącemu - w drodze decyzji - usunięcie uchybień w wyznaczonym terminie (art. 55 i 56 Prawa Oświatowego).”

Powołał się też na artykuły 75 i 76 Karty Nauczyciela przypomniał, że nauczyciele podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej, a także mogą zostać ukarani za „uchybienie godności zawodu nauczyciela lub obowiązkom o których mowa w art. 6 Karty Nauczyciela”. Kary, które wymienił to: nagana z ostrzeżeniem, zwolnienie z pracy, a nawet wydalenie z zawodu nauczyciela.