Spółdzielnia Piast kilka dni temu ogłosiła przetarg na dokumentację projektową rozbiórki i budowy betonowego deptaka wzdłuż tzw. wrocławskiego Manhattanu, czyli popularnych wrocławskich wieżowców przy placu Grunwaldzkim.
Spółdzielnia chce, by deptak został wyburzony, a następnie odbudowany. Co ważne firma, która będzie zgłosi się do przetargu, musi przedstawić propozycje, jak rozebrać dotychczasowy betonowy chodnik i zapewnić dojście do punktów usługowych, które obecnie znajdują się wzdłuż deptaku.
Przebudowa tzw. esplanady, czyli deptaka z pasażem handlowym przy wieżowcach będzie kosztowała około 4,2 mln złotych. Mniej więcej połowę kosztów pokryje miasto, drugą część spółdzielnia mieszkaniowa. Prace budowlane powinny ruszyć i zakończyć się w 2018 roku.
Po remoncie deptak ma zostać powiększony od strony ulicy Curie-Skłodowskiej, Nauczycielskiej, Nehringa i Polaka. W podcieniach na ponad dwóch tysiącach metrów kwadratowych pojawią się lokale usługowe. Dodatkowo pod ziemią i przy samym deptaku przybędzie 400 miejsc parkingowych. Znikną też zniszczone schody, które zastąpi pochylnia.
Obecnie deptak przy wrocławskich sedesowcach to ważne miejsce nie tylko dla mieszkańców i studentów (znajduje się tam Biedronka, Bar Remont, Pizzeria Bravo czy Apteka Silesia). Jak mówi nam Piotr Fokczyński, architekt miejski, wrocławski Manhattan, to jeden z symboli miasta.
- Nie wyobrażam sobie Wrocławia bez Manhattanu - deklaruje Fokczyński i dodaje: - Nie ma wątpliwości, że remont Manhattanu musi zostać dokończony. Przede wszystkim ze względu na lokale usługowe, które tam się znajdują, a także na podziemny parking, który ma tam funkcjonować. Ten teren ma olbrzymi potencjał, gdyż znajduje się w centrum akademickiego miasteczka, jakim jest plac Grunwaldzki - zauważa architekt miejski. Jego zdaniem teren pod deptakiem jest idealny pod lokale usługowe. - To bardzo atrakcyjna lokalizacja.
Przypomnijmy, że wiosną zeszłego roku rozpoczął się remont obejmujący ocieplenie i modernizację elewacji sześciu 16-piętrowych sedesowców. Budynki z szarego zmieniły swój kolor na biały (z kolorem grafitowym na ścianach balkonów). Niestety na remont deptaka Piastowi nie starczyło już pieniędzy. Spółdzielnia wzięła je z kredytu, który mieszkańcy spłacają ze składek na fundusz remontowy.
ZOBACZ TAKŻE: TAJEMNICE WROCŁAWIA - Ołtarz św. Wincentego
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?